Na budowie wieżowca Varso robotnicy znaleźli kamień. Niby nic dziwnego, ale ten był zaskakująco duży, wręcz ogromny. Głaz narzutowy o wadze około 60 ton i ponad 12 metrów w obwodzie wywieziono z pomocą specjalistycznego dźwigu.
Głaz był podnoszony specjalnym dźwigiem. - Operacja trwała krótko. O godzinie 10 było już po wszystkim. Wielki kamień leży już na samochodzie ciężarowym - przekazał Lech Marcinczak, reporter tvnwarszawa.pl, który był na miejscu.
Varso powstaje przy skrzyżowaniu ulicy Chmielnej i alei Jana Pawła II. W sobotę rano podniesiono głaz, by następnie wywieźć go na Pole Mokotowskie, obok Biblioteki Narodowej. Tam znalezisko trafi w ręce naukowców, a po badaniach być może stanie się pomnikiem przyrody.
Głaz na budowie Varso
mp/b