Trasa 35. Maratonu Warszawskiego będzie nieznacznie różnić się od zeszłorocznej - poinformowali właśnie organizatorzy.
- W Warszawie, pomimo licznych prac drogowo-budowlanych, wytyczyliśmy trasę, która jest niezwykle atrakcyjna dla biegaczy i kibiców i w coraz większym stopniu przypomina trasę docelową – mówi dyrektor Maratonu Warszawskiego Marek Tronina. - Jednocześnie dołożyliśmy starań, by była przyjazna mieszkańcom i wprowadzała jak najmniej utrudnień w ruchu – dodaje.
Start na moście
Start usytuowano na całej szerokości mostu Poniatowskiego. Dwa strumienie biegaczy, po przeprawieniu się na drugą stronę Wisły, złączą się za rondem de Gaulle'a, gdzie kilkutysięczna fala maratończyków pobiegnie prosto do ronda Dmowskiego, by skręcić w prawo, w Marszałkowską. Maratończycy będą mijać ważne punkty na mapie stolicy: Pałac Kultury i Nauki, Grób Nieznanego Żołnierza, Teatr Wielki, Zamek Królewski, Sąd Najwyższy i Park Fontann na Podzamczu.
Meta na stadionie
Uczestnicy 35. Maratonu Warszawskiego po raz pierwszy pobiegną również aleją Tomasza Hopfera, jednego z prekursorów joggingu w Polsce.
Meta 35. Maratonu Warszawskiego znajdować się będzie na Stadion Narodowy.
Jak przekonują organizatorzy, trasa jest płaska, szybka i widowiskowa. Impreza odbędzie się 29 września.
Zeszłoroczny maraton:
b/par
James Mutua z czasem 2:15.02 wygrał 34. Maraton Warszawski.