Do wypadku doszło dokładnie na odcinku między Grzędami a Wolą Mrokowską na jezdni w kierunku do Warszawy.
- Około godziny 8.45 zderzyły się trzy samochody: bus ford transit, mercedes i ciężarowy man. Trzy osoby zostały poszkodowane, przebadane w karetce, ale ostatecznie tylko jedna została zabrana do szpitala - poinformował Jarosław Sawicki z piaseczyńskiej policji.
Jeden pas w kierunku Warszawy został zablokowany, kierowcy mają do dyspozycji tylko jeden. - Jest duży ruch, więc bardzo prosimy kierowców o ostrożność, żeby nie utrudniali przejazdu innym i nie tamowali ruchu - apelował Sawicki.
Na miejscu reporter tvnwarszawa.pl Lech Marcinczak ustalił okoliczności wypadku. - Rozmawiałem ze świadkami i, jak twierdzą, tir skręcał z "7" w prawo w małą uliczkę, za nim zatrzymał się bus, którym podróżowało siedmiu mężczyzn. Kierowca ciężarowego mercedesa się nie zatrzymał, wjechał w tył transita i wbił go w tył tira - relacjonuje.
Duże utrudnienia na "7"
Kierowcy zmierzający do Warszawy napotkali na duże utrudnienia. - Na drodze utworzył się ogromny korek. Przejezdna jest tylko część jednego pasa i samochody ciężarowe czy autokary się na nim nie mieszczą. Tą wąską drogą mogą przejechać tylko samochody osobowe - mówił Marcinczak.
Jak zaznaczał, najgorzej było na samym początku korka. - Niektórzy kierowcy ciężarówek nie wiedzą, co się dzieje i w jaki sposób się zatrzymać, więc stają na dwóch pasach i wtedy droga jest całkowicie zablokowana. I tak, dopóki na ten początek korka nie dotrą służby i nie uporządkują sytuacji - opowiadał.
Około godziny 11 droga przez około 30 minut była całkowicie zablokowana, kiedy służby usuwały ciężarówkę z drogi. - Ostatecznie ruch został odblokowany o 11.20 - przekazał Marcinczak.
Autorka/Autor: mp\kwoj
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Lech Marcinczak / tvnwarszawa.pl