Rzecznik prasowy warszawskiej prokuratury regionalnej Agnieszka Zabłocka-Konopka potwierdziła, że do zatrzymań działających na szkodę Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa osób doszło we wtorek.
"Udział w grupie przestępczej"
Wśród zatrzymanych jest były kierownik w Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, który w latach 2003-2008 kontrolował podmioty uzyskujące dofinansowanie z Agencji, oraz prezesi i członkowie zarządów siedmiu grup producenckich.Prokuratura postawiła im zarzut udziału w zorganizowanej grupie przestępczej i popełnienia przestępstw przy uzyskiwaniu przez różne podmioty dotacji ze środków unijnych, którymi dysponuje Agencja. Według śledczych grupa miała działać od połowy marca 2012 roku do końca listopada 2015 roku.Zatrzymani przez CBŚP mieli wprowadzać w błąd pracowników warszawskiego oddziału ARiMR, żeby uzyskać dotacje unijne dla grup producentów owoców i warzyw. - W ten sposób wyłudzili ponad 13,5 mln zł dofinansowania – powiedziała Zabłocka-Konopka.
Zatrzymani działali dla osiągnięcia korzyści majątkowej i uczynili sobie z przestępstw stałe źródło dochodu – zarzuciła im prokuratura. Według śledczych, wnosząc o przyznanie pomocy finansowej na pokrycie części kosztów inwestycji, miedzy innymi budowy przechowalni i chłodni owoców, przekazywali oni poświadczające nieprawdę nierzetelne dokumenty.
Dozór policji
- Za takie przestępstwa grozi kara do 10 lat więzienia, grzywny, a także przepadek przedmiotów i korzyści pochodzących z przestępstw lub ich równowartości – przypomniała rzecznik.- Prokurator po postawieniu zarzutów zastosował wobec nich od kilkudziesięciu do 400 tys. zł poręczenia majątkowego, zakaz kontaktowania się ze sobą i dozór policji – powiedziała Zabłocka-Konopka.Śledztwo prokuratury prowadzone jest po zawiadomieniu Agencji z 2017 r., dotyczącym możliwych nieprawidłowości w 30 grupach producenckich. W czerwcu 2018 r. CBŚP zatrzymało w tej sprawie 10 osób z podwarszawskiego Błonia, którym warszawska prokuratura rejonowa postawiła zarzut oszustwa w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Byli wśród nich członkowie zarządów grup producenckich owoców i warzyw, wspólnicy, prokurent, a także rzeczoznawca nieruchomości, który sporządzał fałszywe wyceny.Inwestycje, które zakwestionowała ARiMR, zostały ponownie wycenione przez rzeczoznawców i kosztorysantów. Wyceny wykazały, że koszty były wielokrotnie niższe od kwot dofinansowania zadeklarowanych przez grupy producenckie w dokumentacji inwestycji.Zabłocka-Konopka zaznaczyła, że sprawa nadal ma charakter rozwojowy. Zadeklarowała, że Prokuratura Regionalna w Warszawie "gromadzi liczne dowody, które pozwolą na wyjaśnienie wszelkich okoliczności dotyczących pozostałych osób i podmiotów gospodarczych mających związek z badanymi przestępstwami".
PAP/ran