Wisła przekroczyła 680 cm. Fala kulminacyjna nad ranem

Wisła osiągnęła stan alarmowy
Źródło: TVN24

Wisła w Warszawie osiągnęła stan alarmowy. Władze miasta zapewniają, że służby są w gotowości. Fali kulminacyjnej można spodziewać się w środę rano.

"O godzinie 15.00 poziom wody rzeki Wisły osiągnął w Warszawie stan alarmowy, tj. 650 cm na wodowskazie w Warszawie, w związku z czym Prezydent m.st. Warszawy ogłasza alarm powodziowy na terenie Warszawy" - informuje ratusz.

"Nie ma zagrożenia"

"W wielu miejscach woda sięgnęła podstawy wałów. Obecnie nie ma zagrożenia dla chronionych terenów miasta oraz zamieszkującej tam ludności. Władze miasta, służby i straże są przygotowane do bezpośredniej ochrony mieszkańców i miejsc zagrożonych" - zapewniają urzędnicy.

Po godz. 22 wodowskaz pokazywał ponad 680 cm.

Według najnowszych prognoz IMGW poziom wody w środę rano ma wynieść ok. 700 cm - to o 80 cm mniej niż w 2010 r.

Wcześniej o godzinie 4.30 poziom Wisły w stolicy wynosił 561 centymetrów. Stan ostrzegawczy rzeka przekroczyła o 9:00 - poziom wyniósł już 617 cm. Pół godziny później podniósł się do 622 cm.

Stan wody z godziny 15
Stan wody z godziny 15
Źródło: IMiGW

Wysoki poziom Wisły

Zalane bulwary

Rzecznik stołecznego ratusza Bartosz Milczarczyk powiedział PAP, że Warszawa jest przygotowana na falę wezbraniową na Wiśle. Woda nie zagrozi remontowanym bulwarom - nabrzeże zostało w tym miejscu wzmocnione.

Milczarczyk zapewnił, że w trakcie trwającego remontu bulwarów na lewym brzegu Wisły nabrzeże zostało wzmocnione ścianką szczelną. To metalowa, zagłębiona w grunt konstrukcja, składająca się ze ściśle przylegających do siebie elementów.

Jak podał Zarząd Transportu Miejskiego we wtorek po godz. 15, w związku z wysokim stanem wody Wisły oraz zbliżającą się falą kulminacyjną występuje duże prawdopodobieństwo odwołania rejsów statków i promów kursujących w ramach WLT 24 i 25 maja.

Rzecznik przypomniał, że w ciągu ostatnich czterech lat (w 2010 r. przez Warszawę przeszły dwie fale wezbraniowe) wyremontowany został m. in. ponadsześciokilometrowy odcinek wału zawadowskiego na lewym brzegu Wisły. Remontowany był też przyczółek bramy przy wale śródmiejskim i wał miedzeszyński. Drogi ułatwiające dojazd służbom powstały na wałach: siekierkowskim, zawadowskim i młocińskim.

"Brudna woda"

- Brudna woda, która niesie pianę i różne śmieci, podnosi się z każdym kwadransem. Stanąłem na brzegu Wisły, a po chwili musiałem zrobić kilka kroków w tył - relacjonował we wtorkowy poranek Artur Węgrzynowicz, reporter tvnwarszawa.pl.

Jak dodawał, przy moście Poniatowskiego woda zrównała się już z najwyższym, betonowym stopniem. - Knajpka na Cyplu Czerniakowskim obłożona jest workami z piaskiem - mówił Węgrzynowicz.

ZOBACZ ZDJĘCIA INTERNAUTÓW PRZESŁANE NA KONTAKT 24

Baseny Wał Miedzeszyński - poziom wody o godz. 10.00

Baseny Wał Miedzeszyński

Tak podnosi się woda w Wiśle

Warszawa szykuje się na falę

W poniedziałek woda zalała "Poniatówkę". - Plaża po praskiej stronie jest zalana na odcinku od mostu Poniatowskiego do mostu Średnicowego - informował reporter tvnwarszawa.pl Lech Marcinczak.

W związku z wysoką wodą podniesiono schody przy klubie Plażowa. Robotnicy, przy pomocy dźwigu, podnieśli konstrukcję i zamocowali ja na podpórkach.

- Usunęliśmy kosze na śmieci przy plaży, huśtawki na placu zabaw, zdemontowaliśmy pomosty pływające i kontenery ze sprzętem plażowym – informował Marek Piwowarski, pełnomocnik miasta do spraw Wisły.

Nie odbędzie się zaplanowane na sobotę święto Wisły. - Zdecydowaliśmy się na ten krok ze względu na bezpieczeństwo. Chcielibyśmy, aby jak najwięcej osób mogło wziąć udział w Święcie Wisły. Jednak gdy plaże będą zalane, impreza traci sens – wyjaśniła Agnieszka Kłąb ze stołecznego ratusza.

Stan wody w Wiśle we wtorek rano

"Przeorganizowana" budowa bulwarów

Groźba wysokiej wody wymusiła zabezpieczenie placu budowy bulwarów Wiślanych.

- Prace przy rewitalizacji zostały przeorganizowane. Trwa zabezpieczanie newralgicznych miejsc budowy, czyli między innymi przejść podziemnych pod jezdnią, które powstały przy ul. Boleść i ul. Grodzkiej - wyjaśnił Tomasz Gała, inżynier kontraktu.

Ciężki sprzęt trafi na parking Centrum Nauki Kopernik. Jak dodał Gała, jeżeli fala kulminacyjna osiągnie prognozowaną wysokość, to budowa zostanie zalana. Przygotowano worki z piaskiem.

Zalana plaża i ścieżka rowerowa

wp/roody

Wysoki poziom wody w Wiśle

Czytaj także: