Członkowie zorganizowanej grupy przestępczej działali zdaniem śledczych na terenie Warszawy i jej najbliższych okolic. - Z ustaleń śledztwa wynika, że celem podejrzanych były głównie samochody japońskich, koreańskich i niemieckich marek - tłumaczy rzeczniczka CBŚP Iwona Jurkiewicz. I dodaje, że auta były kradzione z parkingów niestrzeżonych oraz prywatnych posesji. - Sprawcy włamywali się do samochodów, a następnie uruchamiali je przy pomocy specjalistycznych narzędzi elektronicznych - opisuje.
- Aby utrudnić pracę śledczym, używali różnego rodzaju kamuflażu. Skradziony pojazd trafiał do tak zwanej dziupli, gdzie nanoszono zmiany w pola numeryczne VIN, aby auto następnie zalegalizować lub też demontowano je na części, które były sprzedawane przede wszystkim poprzez strony internetowe - wskazuje.
ZOBACZ REPORTAŻ O NIELEGALNYCH WYŚCIGACH SAMOCHODOWYCH >>>
Odzyskali skradzione samochody
Rozbiciem gangu zajęli się funkcjonariusze z Komendy Stołecznej Policji oraz Centralnego Biura Śledczego Policji. Współpracowali w ramach zespołu do walki z przestępczością samochodową, który powołał Komendant Główny Policji. Nadzór nad postępowaniem objęła natomiast Prokuratura Okręgowa w Warszawie. - Zespół został powołany w minionym roku i od razu policjanci rozpoczęli działania. W ich efekcie na przestrzeni kilku miesięcy funkcjonariusze odzyskali siedem samochodów i koparko-ładowarkę. Wśród odzyskanych pojazdów są auta skradzione w Warszawie w maju, w czerwcu i we wrześniu ubiegłego roku - podaje rzeczniczka CBŚP.
Pod koniec lutego nastąpiło potężne uderzenie w gang. - Działania przeprowadzono w Warszawie i na terenie powiatu wołomińskiego. Zatrzymano wówczas 10 osób - podkreśla Jurkiewicz.- Wśród nich jest 38-letni Paweł P. podejrzany o kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą. Mężczyzna jest znany policjantom, ponieważ wcześniej był już zatrzymywany w związku z kradzieżami z włamaniami do pojazdów - dodaje.
Policjanci zlikwidowali trzy dziuple samochodowe
Z kolei rzecznik Komendy Stołecznej Policji Sylwester Marczak informuje, że w trakcie akcji funkcjonariusze zlikwidowali trzy dziuple samochodowe, zabezpieczając podzespoły oraz cztery pojazdy. - Wśród nim jest kamper z luksusowym wyposażeniem skradziony w 2017 roku w Niemczech - zaznacza.
- W wyniku przeszukań miejsc zamieszkania i przebywania podejrzanych zabezpieczono również lokalizatory GPS, telefony komórkowe oraz 64 tysięcy złotych w gotówce. Razem funkcjonariusze odzyskali 12 pojazdów o łącznej wartości ponad 1,5 miliona złotych - dodaje rzecznik KSP.
Podejrzani zostali doprowadzeni do Prokuratury Okręgowej w Warszawie. - Zatrzymanym przedstawiono zarzuty działania w zorganizowanej grupie przestępczej, kradzieży z włamaniem do pojazdu, usuwania numerów VIN pojazdów, oszustwa oraz prania pieniędzy - informuje rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie Aleksandra Skrzyniarz.
- Postanowieniem Sądu Rejonowego dla Warszawy-Mokotowa w Warszawie siedmioro podejrzanych zostało tymczasowo aresztowanych na okres trzech miesięcy - dodaje prokurator.
Autorka/Autor: kk/r
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: CBŚP