Proces został odroczony do 10 września, ponieważ na poprzedniej rozprawie w czerwcu w sądzie nie stawił się Rzeźniczak. Piłkarz miał on zeznawać w charakterze pokrzywdzonego.
Piłkarz dostał w twarz
Śródmiejska prokuratura oskarża "Starucha" o naruszenie w 2011 roku nietykalności cielesnej piłkarza Legii Jakuba Rzeźniczaka, przez uderzenie go otwartą dłonią w twarz. Za takie przestępstwo grozi kara grzywny, ograniczenia wolności lub do roku więzienia.
Do zdarzenia doszło po porażce Legii z Ruchem Chorzów, gdy niektórzy kibice stołecznego klubu zwymyślali i opluli schodzących do szatni piłkarzy warszawskiej drużyny. Zareagował na to zawodnik Jakub Rzeźniczak, który ostro im odpowiedział. Krótko potem piłkarze ponownie wyszli na murawę na pomeczowy trening. Wtedy Piotr S. uderzył Rzeźniczaka w twarz.
bf/b