Ogrodzeni i "osłupkowani". "Siatkę jeszcze dołożyć"

Stoi przy al. Solidarności rząd słupków i płotek
Źródło: Bartosz Andrejuk /tvnwarszawa.pl
Jest płotek, są słupki. - Siatkę jeszcze dołożyć - komentują mieszkańcy. Na podwójne zabezpieczenie przy trawniku przy al. Solidarności zwracają uwagę przechodnie i pytają: po co to?

Absurdalne, bez sensu wydane pieniądze - oceniają przechodnie.

- Na co te dubeltowe? Siatkę jeszcze powinni dołożyć - mówi kobieta.

- Miasto swoje, wspólnota swoje - dodaje mężczyzna.

By dowiedzieć się, skąd się wziął ten absurd, zadzwoniliśmy do administratora budynku przy ul. Wileńskiej 18.

"Pan zapyta w zarządzie"

- Słupki wyznaczają granicę działki wspólnoty, a płotek jest miejski. Wygląda to dziwnie, nie wiem po co. Ja tu jestem od niedawana. Pan zapyta w zarządzie – mówi Krzysztof Pustoła, administrator.

Grażyna Chrzanowska jest przekonana, że wspólnota była pierwsza.

- Słupki powstały 4 lata temu. Czerwono-białe słupki postawiła wspólnota, a chwilę później swój płotek postawiło miasto. Po co? Dla mnie to też jest głupkowate, ale pewnie taka była decyzja, by stawiać – ocenia Grażyna Chrzanowska ze wspólnoty Wileńska 18.

Pytania w tej sprawie wysłaliśmy we wtorek do dzielnicy , po kilku godzinach otrzymaliśmy odpowiedź: "Ze względu na fakt, że al. Solidarności jest ulicą wojewódzką, odpowiedzialnym za ustawienie wygrodzenia na chodniku jest Zarząd Dróg Miejskich natomiast za wygrodzenie trawnika odpowiada Zarząd Oczyszczania Miasta"- napisała Barbara Dżugaj, rzeczniczka Pragi Północ.

W tej sytuacji pytania dotyczące słupków wysłaliśmy do ZDM-u i ZOM-u. Czekamy na odpowiedź.

Bartosz Andrejuk/mz

Czytaj także: