"Oczekiwano, że obciążę Piotra". Świadek odwołał poprzednie zeznania

Proces Piotra T. Piotr Machajski / tvnwarszawa.pl

Kolejna odsłona procesu Piotra T., znanego specjalisty od kreowania wizerunku. W środę ważny świadek prokuratury Janusz S. odwołał swoje wcześniejsze zeznania, którymi obciążał oskarżonego.

Janusz S. poznał oskarżonego około pięciu lat temu, na jednym z organizowanych przez T. szkoleń. Pytany o relacje z oskarżonym powiedział, że "pełnił funkcję przyjaciela".

Świadek wypowiadał się w środę o Piotrze T. w samych superlatywach. - Miałem dużą satysfakcję z przebywania w towarzystwie nieprzeciętnie inteligentnego człowieka. Powoływałem się na niego w wielu sytuacjach, bo T. jest w Wikipedii i piszą o nim w kategoriach pozytywnych - oświadczył.

"Piotrek nie lubił nawet boksu!"

Przyznał, że byli ze sobą tak blisko, że biznesmen dawał mu klucze do swojego domu, pilot do bramy.

- Piotr prowadził dom otwarty. Na spotkania czy szkolenia przychodziło mnóstwo osób. Nie wszystkich znał. Często ogłaszał się w mediach społecznościowych, podawał adres. Informacja szła w świat. Możliwe, że te osoby korzystały z jego sprzętu komputerowego albo korzystały z sieci wi-fi - zeznał S. Dochodziło także do wymiany pendrive’ów.

Te słowa wsparły linię obrony T., która zmierza w kierunku możliwości podrzucenia mu plików z dziecięcą pornografią.

Janusz S. zapewnił, że sam nigdy nie używał komputera gospodarza, nie logował się też do internetu przez sieć wi-fi. - Nie było takiej potrzeby - stwierdził.

Dodał, że najczęściej korzysta z sieci w celu oglądania pornografii, ale "normalnej". Powiedział, że nie widział nigdy, by jego przyjaciel interesował się dziećmi pod kątem seksualnym, oglądał filmy porno z ich udziałem, albo takowe posiadał. Nie zauważył u oskarżonego także treści zoofilskich, ani z użyciem przemocy.- To niemożliwe. Piotrek nie lubił nawet boksu! - stwierdził.

"Musiałem się ratować"

Adwokaci szczegółowo przepytali S. z wypraw do Kambodży, na które jeździł z oskarżonym. Mieszkali w jednym apartamencie. Świadek powiedział, że korzystał tam z prostytutek, spotykał się także z ladyboys (mężczyznami, którzy wyglądają i czują się jak kobiety - red.). Zeznał, że Piotrowi T. te kontakty się nie podobały i nie życzył sobie przyprowadzania takich osób do wspólnego apartamentu w jego obecności, bo nie chciał być tego świadkiem. Oskarżony miał być wtedy bardzo zakochany w około 20-letniej, kambodżańskiej narzeczonej.

Ostatni raz na takiej wyprawie byli w ubiegłym roku. Świadek miał ostrzegać Piotra T., by ten nie wracał jesienią do Polski, bo "wiedział, co go czeka". Co? Tego zdradzić już nie chciał.

Powiedział natomiast, że obawia się represji ze strony obecnej władzy, a całą sprawę z Piotrem T. uważa za nagonkę polityczną.

"T. strzegł swojego komputera"

Po tych zeznaniach sędzia Magdalena Garstka-Gliwa odczytała Januszowi S. jego zeznania, które składał, zanim sprawa trafiła do sądu.

W listopadzie ubiegłego roku jego wersja wydarzeń była zupełnie inna. - Mnie od początku dziwiło, co 55-letniego faceta może łączyć z 20-latką, z którą wcale nie rozmawiał, bo nie znali wspólnego języka. Wyglądała na 14 lat i tak się zachowywała. On chciał się z nią ożenić i zostać na stałe w Kambodży - zeznał wtedy.

Mówił także, że Piotr T. strzegł swojego komputera, jakby miał tam jakieś tajemnice, nikomu go nie pożyczał. Miał także nikogo nie wpuszczać do swojego gabinetu w domu. Według świadka, oskarżony spisał także testament, w którym miał wyznać, że wszystko, co zrobił w życiu, obciąża tylko jego.

- Dlaczego pana zeznania ewoluowały?- pytała sędzia.

- Bo już jestem na wolności - stwierdził S. i wytłumaczył, że składając wówczas zeznania był zatrzymany do innej sprawy, ale początkowo miał nie wiedzieć, do jakiej. - Tak zeznawałem, żeby w więzieniu nie trafić na ludzi, którzy mi wytłumaczą, co myślą o facetach, którzy jeżdżą do Kambodży. Wiedziałem, że oczekiwano ode mnie obciążenia Piotra. Musiałem się ratować - powiedział.

Od dziewięciu miesięcy w areszcie

Kolejna rozprawa w sprawie Piotra T. odbędzie się w czwartek, 18 lipca. Zeznawać będą m.in. biegli informatycy, których opinia jest w tej sprawie jednym z kluczowych dowodów.

Piotr T. został zatrzymany pod koniec października 2017 roku. Od tamtej pory przebywa w areszcie. Przyjechał wówczas z Kambodży, by w hotelu na warszawskim Okęciu prowadzić szkolenie dla pracowników firmy ubezpieczeniowej. Zarzuty, które mu przedstawiono, były konsekwencją prowadzonego od 2015 roku śledztwa. Wtedy, podczas międzynarodowej policyjnej akcji antypedofilskiej o kryptonimie RINA, w domu Piotra T. zostały zabezpieczone komputery i nośniki pamięci, z których biegli informatycy odzyskali ponad 3,5 tysiąca plików z dziecięcą pornografią.

[object Object]
Piotra T. do sądu doprowadziła policjatvnwarszawa.pl
wideo 2/3

PAP/kk/pm

Źródło zdjęcia głównego: Piotr Machajski / tvnwarszawa.pl

Pozostałe wiadomości

Od początku przyszłego roku Muzeum Powstania Warszawskiego oraz Muzeum Sztuki Nowoczesnej będą instytucjami prowadzonymi wspólnie przez miasto oraz resort kultury. Dzięki zmianie statusu obie placówki mogą liczyć na spory zastrzyk gotówki.

Miasto i resort wspólnie poprowadzą dwa muzea. Do obu instytucji spłyną dodatkowe miliony

Miasto i resort wspólnie poprowadzą dwa muzea. Do obu instytucji spłyną dodatkowe miliony

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W sieci krąży nowe nagranie pokazujące wtorkowe zderzenie pociągu z ciężarówką na przejeździe w miejscowości Nowa Sucha pod Sochaczewem (Mazowieckie). Materiał pokazuje przebieg zdarzeń z perspektywy maszynisty. Kierowca samochodu usłyszał zarzut sprowadzenia niebezpieczeństwa katastrofy w komunikacji. Nie przyznał się do winy, PLK oszacowały straty na około 12 milionów złotych.

Pociąg uderza w ciężarówkę, wagony wypadają z torów. Nowe nagranie z perspektywy maszynisty

Pociąg uderza w ciężarówkę, wagony wypadają z torów. Nowe nagranie z perspektywy maszynisty

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Warszawy zatrzymali patostreamera Crawly- Vladyslava O. Podjęte zostały czynności związane z wydaleniem go z Polski.

Policja zatrzymała patostreamera

Policja zatrzymała patostreamera

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Nie żyje kobieta, która została potrącona na przejściu w miejscowości Błonie-Wieś (Mazowieckie). Kierowca uciekł z miejsca zdarzenia. Policjanci zatrzymali trzy osoby. - Wśród nich jest domniemany sprawca - poinformowała prokuratura, która zawnioskowała o areszt dla podejrzanego. Sąd przychylił się wniosku. Mężczyzna został aresztowany. Zarzuty w tej sprawie przedstawiono jeszcze dwóm osobom.

Śmiertelne potrącenie 22-latki w ciąży. Zarzuty i areszt dla kierowcy

Śmiertelne potrącenie 22-latki w ciąży. Zarzuty i areszt dla kierowcy

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Niewytłumaczalne pod żadnym względem - ocenia zachowanie kierowcy ciężarówki, który w Nowej Suchej doprowadził do zderzenia z pociągiem, Wojciech Pasieczny. Były wiceszef stołecznej drogówki zwraca uwagę na jeden szczegół zdarzenia. - W jakim celu na kilka sekund podniosły się zapory? - pyta gość "Wstajesz i wiesz".

"Zachowanie kierowcy jest niewytłumaczalne". Ekspert zwraca uwagę na jeden detal

"Zachowanie kierowcy jest niewytłumaczalne". Ekspert zwraca uwagę na jeden detal

Źródło:
tvnwarszawa.pl, TVN24

W piątek, w dniu pogrzebu zastrzelonego na warszawskiej Pradze policjanta, w całym kraju zawyły syreny. W ten sposób mundurowi oddali hołd swojemu zmarłemu koledze. Na pogrzebie obecny był szef MSWiA Tomasz Siemoniak. - W los policjanta wpisana jest służba ludziom, także z narażeniem życia i zdrowia. Mateusz poniósł najwyższą ofiarę, służąc - mówił o zmarłym policjancie.

Oddali hołd zastrzelonemu policjantowi. Zawyły syreny w całym kraju

Oddali hołd zastrzelonemu policjantowi. Zawyły syreny w całym kraju

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Wypadek na drodze krajowej numer 92 w miejscowości Święcice (Mazowieckie). Zderzyły się samochód osobowy i ciężarowy. Służby podawały, że trzy osoby trafiły do szpitala.

Zderzenie auta z ciężarówką, trzy osoby ranne

Zderzenie auta z ciężarówką, trzy osoby ranne

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Jego niebezpieczne zachowanie na drodze zauważył inny kierowca. 44-latek jechał wężykiem, wykonywał dziwne manewry. Okazało się, że miał trzy promile alkoholu w organizmie, a na koncie trzy zakazy prowadzenia, w tym jeden dożywotni.

Trzy promile i trzy zakazy prowadzenia, w tym jeden dożywotni. Jechał wężykiem

Trzy promile i trzy zakazy prowadzenia, w tym jeden dożywotni. Jechał wężykiem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Nie zatrzymali się do kontroli drogowej, podjęli próbę ucieczki, a w trakcie jazdy zamienili się miejscami. Wszystko na nic. 39-latek i 19-latka zostali zatrzymani - informuje policja i opisuje szczegóły interwencji na ulicach podwarszawskiego Piaseczna.

Nie zatrzymali się do kontroli, zaczęli uciekać. "Patrz! Przesiadają się". Nagranie

Nie zatrzymali się do kontroli, zaczęli uciekać. "Patrz! Przesiadają się". Nagranie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Radni Warszawy krytykują formę protestu, jaką są blokady najważniejszych dróg, które przeprowadzają aktywistki i aktywiści klimatyczni z Ostatniego Pokolenia. - To, co robią aktywiści, nie doprowadzi ostatecznie do zmian, których oczekują - oceniła wiceprzewodnicząca rady Melania Łuczak. Głos w tej sprawie zabrał również prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.

Radni krytykują blokady Ostatniego Pokolenia. Chcą "kategorycznej odpowiedzi"

Radni krytykują blokady Ostatniego Pokolenia. Chcą "kategorycznej odpowiedzi"

Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

Radni Prawa i Sprawiedliwości uważają, że Rafał Trzaskowski nie jest w stanie prowadzić kampanii do wyborów prezydenckich i jednocześnie zarządzać Warszawą. Podobnego zdania są przedstawiciele Lewicy i Miasto Jest Nasze, którzy wysyłają prezydenta stolicy na urlop. Sam zainteresowany zapewnia, że swoje obowiązki będzie pełnić w sposób niezakłócony. Wyjaśnia też kwestię finansowania swoich wyjazdów.

Prekampania. Opozycja wysyła prezydenta Warszawy na urlop. Rafał Trzaskowski odpowiada

Prekampania. Opozycja wysyła prezydenta Warszawy na urlop. Rafał Trzaskowski odpowiada

Źródło:
PAP

Wyrokiem skazującym zakończył się proces właścicieli trzech psów, które zostały zamknięte w mieszkaniu bez opieki, dostępu do wody i pożywienia. Do zdarzenia doszło niespełna rok temu na warszawskiej Ochocie.

Spakowali walizki i wyjechali na święta, w mieszkaniu zamknęli trzy psy. Wyrok

Spakowali walizki i wyjechali na święta, w mieszkaniu zamknęli trzy psy. Wyrok

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W ubiegły weekend przez dwie noce policjanci oraz strażnicy graniczni prowadzili kontrole wśród kierowców przewozów osób. Wśród nich było trzech poszukiwanych, dwóch znajdowało się pod wpływem alkoholu, siedmiu nie miało prawa jazdy.

Trzech poszukiwanych, dwóch pod wpływem alkoholu. Nocne kontrole przewoźników

Trzech poszukiwanych, dwóch pod wpływem alkoholu. Nocne kontrole przewoźników

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Ponad dwa miliardy złotych z Unii Europejskiej otrzyma Warszawa na rozbudowę sieci metra i tramwajów. Zakontraktowane środki pochodzą z programu Fundusze Europejskie na Infrastrukturę, Klimat i Środowisko 2021-2027 (FEnIKS).

Dwa miliardy dla Warszawy na rozwój metra i linii tramwajowych

Dwa miliardy dla Warszawy na rozwój metra i linii tramwajowych

Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

W przyszłym roku na Południowej Obwodnicy Warszawy na odcinku od Wilanowa do węzła Lubelska zostanie zainstalowany odcinkowy pomiar prędkości.

Ministerstwo zapowiada uruchomienie odcinkowego pomiaru prędkości na trasie S2

Ministerstwo zapowiada uruchomienie odcinkowego pomiaru prędkości na trasie S2

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W siedzibie Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad podpisano umowę na projekt i budowę dodatkowych ekranów akustycznych wzdłuż Południowej Obwodnicy Warszawy. O inwestycję zabiegali mieszkańcy Wawra i Wilanowa.

O tę inwestycję walczyli mieszkańcy Wawra i Wilanowa. Będą ekrany wzdłuż obwodnicy Warszawy

O tę inwestycję walczyli mieszkańcy Wawra i Wilanowa. Będą ekrany wzdłuż obwodnicy Warszawy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Torowisko na Belwederskiej służy niektórym kierowcom za dodatkowy pas ruchu. Oznakowanie, choć tymczasowe, jest prawidłowe. Ignorowanie znaków i żółtych linii może skończyć się utknięciem na torach.

Torowisko traktują jak jezdnię. Czasem z opłakanym skutkiem

Torowisko traktują jak jezdnię. Czasem z opłakanym skutkiem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała mężczyznę, który "częstował alkoholem przypadkowe osoby przebywające w okolicach Dworca Zachodniego, a następnie dokonywał kradzieży bagaży i toreb podręcznych". Proceder przerwali funkcjonariusze z Ochoty.

Policja: upijał przypadkowe osoby na dworcu, potem okradał

Policja: upijał przypadkowe osoby na dworcu, potem okradał

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W Nowym Dworze Mazowieckim kierowca samochodu osobowego wypadł z drogi i uderzył w drzewo. 46-latek zginął na miejscu, podróżował sam.

Drzewo przecięło auto, kierowca nie żyje

Drzewo przecięło auto, kierowca nie żyje

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środku nocy warszawscy strażacy musieli ściągać auto ze ściany budynku. Po tym, jak kierowca wypadł z jezdni Wybrzeża Kościuszkowskiego, samochód zatrzymał się w bardzo nietypowej pozycji. Po drodze skosił jeszcze barierki, uderzył w drzewo i zaparkowany pojazd. "Rachunek" wystawiła policja.

Wypadł z drogi, zatrzymał się na ścianie, niemal w pionie

Wypadł z drogi, zatrzymał się na ścianie, niemal w pionie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na drodze wojewódzkiej numer 631 pod Nieporętem (Mazowieckie) doszło do wypadku z udziałem wojskowej ciężarówki. Podróżowało nią ponad 20 żołnierzy, część z nich trafiła do szpitala. W aucie osobowym, które uderzyło czołowo w wojskowy pojazd był zakleszczony mężczyzna. Jego życia nie udało się uratować.

Wypadek z udziałem wojskowej ciężarówki. Jedna osoba nie żyje

Wypadek z udziałem wojskowej ciężarówki. Jedna osoba nie żyje

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Do śmiertelnego wypadku doszło w czwartek rano w podwarszawskim Piasecznie. Przyczyny zdarzenia wyjaśniają służby. Były utrudnienia w ruchu.

Kierowca nie przeżył zderzenia z wywrotką

Kierowca nie przeżył zderzenia z wywrotką

Źródło:
tvnwarszawa.pl