Miasto przejmuje kamienice "zwracane" przez komisję. Jest sukces i wielu ojców

Kamienica przy HożejArtur Węgrzynowicz, tvnwarszawa.pl

- Uzyskaliśmy postanowienie sądu, które pozwala nam tymczasowo zarządzać dwiema kamienicami: Hożą 25a i Marszałkowską 43, co do których decyzje wydała komisja weryfikacyjna - informują przedstawiciele ratusza. Nie kryją satysfakcji i mówią o "przełomie". Członkowie komisji hamują entuzjazm. - Miasto zrealizowało jedynie nasze instrukcje - odpowiadają.

Hoża 25a i Marszałkowska 43 to nieruchomości, którymi zajmowała się komisja weryfikacyjna. W obu przypadkach zdecydowano o unieważnieniu reprywatyzacji i nakazano miastu przejęcie kamienic w zarząd, czyli "zaopiekowanie się budynkiem" - przejęcie dokumentacji, kluczy i przywrócenie lokatorom komunalnych dawnych czynszów.

Urzędnicy ratusza od początku przekonywali, że nie jest to proste. Decyzje komisji są zaskarżane w sądzie, postępowania trwają, a do czasu ich rozstrzygnięcia dotychczasowi właściciele nie chcą współpracować z ratuszem i oddawać swojej własności.

"Dobra wiadomość"

- Wielokrotnie wspominaliśmy, że ustawa o komisji weryfikacyjnej nie dała nam żadnych instrumentów na skuteczne przejęcie nieruchomości. W końcu mamy dobrą wiadomość, w tygodniu nastąpił przełom - powiedział na środowym spotkaniu z dziennikarzami Wojciech Latocha, wiceszef miejskiego Biura Mienia Miasta i Skarbu Państwa.

Przełomem tym nie są jednak nowe uprawnienia, o które apeluje ratusz, ale - jak wskazał Latocha - korzystne dla miasta rozstrzygnięcie sądowe.

- Otrzymaliśmy od sądu dwa postanowienia o udzieleniu zabezpieczenia zmierzające do umożliwienia przejmowania zarządu nad nieruchomościami. Mowa o adresach: Hoża 25a i Marszałkowska 43. Sąd w pełni podzielił naszą argumentację. Postanowienie jest od razu wykonalne - oświadczył.

Mówiąc prościej - sąd nakazał dotychczasowym właścicielom Hożej i Marszałkowskiej "nie przeszkadzać" miastu w przejmowaniu kamienic, oddać pełną dokumentację i klucze do nieruchomości. - Jeśli beneficjenci nadal będą stawiać opór, z postanowieniem sądu pójdziemy do komornika i potem z komornikiem do właściciela - mówił Latocha.

Urzędnicy określili to postanowienie jako przełomowe i przyspieszające całą procedurę.

"Nawet rok czy dwa"

Jak przekazał rzecznik ratusza Bartosz Milczarczyk, w uzasadnieniu postanowienia sąd wskazał też, że bez udzielenia zabezpieczenia, miasto nie jest w stanie zarządzać nieruchomością, choć - po rozstrzygnięciu komisji - ma taki obowiązek zagrożony egzekucją.

- Na przykład w przypadku awarii którejkolwiek z instalacji w spornej nieruchomości czy pożaru, w sytuacji braku udzielenia zabezpieczenia miasto nie byłoby w stanie udostępnić pomieszczeń w celu przeprowadzenia niezbędnych napraw czy akcji gaśniczej - tłumaczył Bartosz Milczarczyk, rzecznik stołecznego ratusza.

Wicedyrektor Latocha zwrócił z kolei uwagę, że postanowienie sądu potwierdza, że decyzje komisji - same w sobie nie są skuteczne, a przynajmniej nie od razu. - Co więcej, sam przewodniczący Jaki w skierowanym do nas piśmie wskazał, że to właśnie droga cywilna [czyli sądowa - red.], a nie żadne działanie komisji, jest jedynym instrumentem do skutecznego przejmowania zarządu - oświadczył na spotkaniu. - Droga cywilna oznacza z kolei, że nieruchomości będą wracać do miasta nie w siedem dni, jak chce tego komisja, ale nawet w rok czy dwa - dodał Milczarczyk.

Szybka odpowiedź komisji

Po południu konferencję prasową w tej sprawie zwołali - w trybie pilnym - członkowie komisji weryfikacyjnej. - Jeszcze nie tak dawno miasto przekonywało, że nie może egzekwować decyzji komisji weryfikacyjnej. Dziś się okazało, że może. Dzięki odpowiedniemu postanowieniu sądu o zabezpieczenie. Kładzie to kłam dotychczasowej narracji - powiedział dziennikarzom Sebastian Kaleta, wiceszef komisji. Stwierdził, że postanowienie sądu w sprawie Hożej i Marszałkowskiej to kolejny "sukces komisji", a nie miasta.

Kaleta podkreślił, że kiedy ratusz po raz pierwszy podniósł, że nie może obejmować w zarząd nieruchomości zwracanych przez komisję, ta przygotowała „precyzyjną instrukcję” opisującą, jak należy postępować, jeśli beneficjenci decyzji dobrowolnie nie będą chcieli przekazywać nieruchomości.

- Miasto postąpiło dokładnie według tej instrukcji i dzisiaj wiemy, że w stosunku do dwóch okazało się to skuteczne - stwierdził wiceprzewodniczący.

Ratusz miesiąc temu skarżył się, że nie może przejmować odzyskanych przez KW nieruchomości, więc przygotowaliśmy instrukcję jak to zrobić. Ratusz zastosował się do instrukcji, nieruchomości Hoża 25a i Marszałkowska 43 zabezpieczone dla miasta. Kolejny sukces KW. pic.twitter.com/YfVw1Cu8in— Sebastian Kaleta (@sjkaleta) 11 lipca 2018

Będą kolejne wnioski do sądu

Na razie urzędnicy ratusza wystąpili do sądu tylko w sprawie Hożej 25a i Marszałkowskiej 43. Zapowiedzieli jednak, że podobne wnioski będą wystosowywać do kolejnych adresów, których przejęcie nakazuje im komisja. - Liczymy, że postanowienia sądu będą podobne, ale nie mamy gwarancji, czy w przypadku innych nieruchomości sąd nie postanowi inaczej - zastrzegł Wojciech Latocha.

Jak dodał, obawy dotyczą szczególnie ostatnich kilku rozstrzygnięć komisji, w tym m.in. słynnej kamienicy przy Kazimierzowskiej 34, której właścicielem jest były wiceszef Biura Gospodarki Nieruchomościami Jakub R. Komisja przed kilkunastoma dniami unieważniła reprywatyzację tej nieruchomości i kazała miastu przejąć nad nią zarząd.

Na czym polega różnica między Kazimierzowską a Hożą? Otóż w przypadku Hożej 25a komisja odmówiła użytkowania wieczystego dotychczasowemu właścicielowi - stwierdziła, że kamienica mu się nie należy i powinna wrócić do rąk miasta. Natomiast w sprawie Kazimierzowskiej 34 komisja wprawdzie unieważniła decyzje reprywatyzacyjną, ale sprawę odesłała z powrotem do miasta, do ponownego rozpatrzenia. Jednocześnie nakazując ratuszowi przejęcie nieruchomości w zarząd.

- Komisja unieważniając decyzję zwrotową sprawia, że sytuacja prawna ma się następująco: grunt wraca do miasta, ale budynek jest w rękach następców prawnych dawnych właścicieli, bo dekret Bieruta dotyczył tylko gruntów, a nie budynków. Dziś Kazimierzowska 34 bezsprzecznie jest własnością Jakuba R. Sąd może więc zadać nam proste pytanie: na jakiej podstawie chcemy odebrać mu nieruchomość. I co wtedy? - zastanawiał się wicedyrektor miejskiego biura.

Tak relacjonowaliśmy posiedzenie komisji w sprawie Marszałkowskiej 43:

[object Object]
Komisja ukarała prezydent Warszawy grzywnąTVN24
wideo 2/5

kw/PAP/pm

Źródło zdjęcia głównego: Artur Węgrzynowicz, tvnwarszawa.pl

Pozostałe wiadomości

Stołeczna policja poinformowała o zatrzymaniu obywatela Chin podejrzewanego o zabójstwo 42-letniego Litwina. Do zdarzenia doszło w poniedziałek. Strzał padł w barze w Wólce Kosowskiej, ofiara zmarła w Nadarzynie.

Podejrzewany o oddanie śmiertelnego strzału w Wólce Kosowskiej w rękach policji

Podejrzewany o oddanie śmiertelnego strzału w Wólce Kosowskiej w rękach policji

Źródło:
PAP/tvnwarszawa.pl

Zmiana regulaminu korzystania z ogrodów Łazienek Królewskich. Dyrekcja wprowadziła zakaz korzystania z tamtejszych trawników. "Już niebawem kapcie na zmianę będzie trzeba brać ze sobą" - komentują oburzeni decyzją warszawiacy. W sprawie interweniował też stołeczny radny.

W ogrodach Łazienek Królewskich nie wolno już siadać na trawie

W ogrodach Łazienek Królewskich nie wolno już siadać na trawie

Źródło:
tvnwarszawa.pl, "Gazeta Stołeczna"

Policjanci zatrzymali 52-latka, który, zjeżdżając z drogi ekspresowej S7, wjechał na węźle pod prąd i uderzył w bariery. Mężczyzna miał prawie cztery promile alkoholu w organizmie.

Wjechał pod prąd i uderzył w bariery. Miał prawie cztery promile

Wjechał pod prąd i uderzył w bariery. Miał prawie cztery promile

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W piątek Zarząd Dróg Miejskich wprowadził nową organizację ruchu w rejonie ulic Złotej i Zgoda. Ma to związek z ich kompleksową przebudową.

Początek metamorfozy Złotej i Zgody. Spore  zmiany dla kierowców

Początek metamorfozy Złotej i Zgody. Spore zmiany dla kierowców

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W tirze, który był poza systemem elektronicznego nadzoru transportu, znaleźli 14 milionów nielegalnych papierosów. Tego samego dnia przejęli też mniejszy transport wyrobów tytoniowych i zlikwidowali małą bimbrownię.

Ciężarówka poza systemem nadzoru, a w niej miliony nielegalnych papierosów

Ciężarówka poza systemem nadzoru, a w niej miliony nielegalnych papierosów

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Kierowca po potrąceniu kobiety zatrzymał się, ale tylko na chwilę, by spojrzeć, co się stało i odjechał. Zarzuty w tej sprawie usłyszał 18-latek. Grozi mu surowa kara. 

Potrącił kobietę, zatrzymał się, spojrzał i odjechał

Potrącił kobietę, zatrzymał się, spojrzał i odjechał

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na przejeździe kolejowym w Ołtarzewie, gdzie na początku lipca zginął maszynista, nie ma już ograniczenia prędkości do 20 km/h dla pociągów. Wdrożono rozwiązanie, które ma upłynnić ruch na drodze prowadzącej przez tory.

Na tym przejeździe zginął maszynista. Miał być zamknięty, ale pociągi znów jeżdżą szybciej

Na tym przejeździe zginął maszynista. Miał być zamknięty, ale pociągi znów jeżdżą szybciej

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Instalacja z maków na placu Piłsudskiego miała upamiętniać poległych żołnierzy polskich pod Monte Cassino i konie w służbie Wojska Polskiego. Podczas czwartkowych uroczystości kwiaty zostały powyrywane. Właściciele apelują o ich zwrot.

Powyrywali maki z placu Piłsudskiego. "Przykro, że ktoś bezrefleksyjnie zniszczył naszą pracę"

Powyrywali maki z placu Piłsudskiego. "Przykro, że ktoś bezrefleksyjnie zniszczył naszą pracę"

Źródło:
PAP

W piątek rano pątnicy z Praskiej Pielgrzymki Pieszej wyruszyli z Warszawy w drogę na Jasną Górę w Częstochowie. Tradycja tej pielgrzymki sięga XVII wieku.

Uczestnicy najstarszej pielgrzymki na Jasną Górę są już w drodze

Uczestnicy najstarszej pielgrzymki na Jasną Górę są już w drodze

Źródło:
PAP

Po długim weekendzie wykonawca linii tramwajowej do Miasteczka Wilanów otworzy wschodnią jezdnię ulicy Sobieskiego. To oznacza zmiany w kursowaniu kilku linii autobusowych.

Otworzą fragment Sobieskiego, duże zmiany na Mokotowie

Otworzą fragment Sobieskiego, duże zmiany na Mokotowie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Śpiącą na ławce na Pradze Południe 28-latkę obudzili strażnicy miejscy. Okazało się, że mieszkanka Wawra była kompletnie pijana. Wynik badania alkomatem to aż blisko pięć promili.

Pięć promili 28-latki, przed południem zasnęła na ławce

Pięć promili 28-latki, przed południem zasnęła na ławce

Źródło:
tvnwarszawa.pl

27-latek zgłosił kradzież auta, które - jak się okazało - stało na policyjnym parkingu w innym powiecie. W jego historii były luki. W końcu przyznał się, że sam porzucił samochód, bo chciał uniknąć kary. Teraz ma jeszcze większe problemy.

Zgłosił kradzież auta, ale w jego historii coś się nie zgadzało

Zgłosił kradzież auta, ale w jego historii coś się nie zgadzało

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Drogowcy wykorzystują długi weekend na wymianę nawierzchni ulicy Czerniakowskiej. Zamknięta pozostaje jezdnia w kierunku Śródmieścia, pomiędzy Trasą Siekierkowską a Gagarina. Kierowcy jeżdżą objazdami, trasy zmieniły też autobusy.

Długi weekend bez fragmentu Wisłostrady

Długi weekend bez fragmentu Wisłostrady

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci zlikwidowali nielegalną uprawę konopi pod Warką (Mazowieckie). Rośliny skrywał foliowy tunel, były między rosnącymi tam pomidorami. Zatrzymano 44-latka.

Między pomidorami uprawiał konopie

Między pomidorami uprawiał konopie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Radomia "zapolowali" na piratów drogowych i pochwalili się efektami swojej pracy. Jeden z kierowców pędził 204 kilometry na godzinę drogą ekspresową, drugi 126 w obszarze zabudowanym. Pośpiech kosztował ich po pięć tysięcy złotych i 15 punktów karnych.

Jeden miał na liczniku ponad 200, drugi 126 w terenie zabudowanym

Jeden miał na liczniku ponad 200, drugi 126 w terenie zabudowanym

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Dwie rowerzystki zderzyły się na bulwarach nad Wisłą. Jedna uciekła z miejsca zdarzenia, nie udzielając pomocy drugiej, która z potłuczeniami i zawrotami głowy trafiła do szpitala.

Rowerzystki zderzyły się na bulwarach. Jedna uciekła, druga ranna

Rowerzystki zderzyły się na bulwarach. Jedna uciekła, druga ranna

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na drodze krajowej numer 62 pod Legionowem (Mazowieckie) doszło do zderzenia auta osobowego z ciężarówką. Jak podali strażacy, do szpitala trafiły cztery osoby. Jak ustaliliśmy, wśród rannych jest roczne dziecko. Na miejscu lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Ciężarówka na boku, auto w rowie. Cztery osoby ranne

Ciężarówka na boku, auto w rowie. Cztery osoby ranne

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 36-letniego mężczyznę z Wyszkowa, który po pijanemu zjechał z drogi na pobocze i uderzył w drzewo. Z kierowcą, który miał w organizmie 2,5 promila alkoholu, podróżowały dwie nastolatki, też pijane. Tego samego dnia w tej samej okolicy zatrzymany został 34-latek, który wsiadł za kierownicę, mając aż 3,5 promila.

Jechał pijany, rozbił auto na drzewie. Podróżował z dwiema nastolatkami

Jechał pijany, rozbił auto na drzewie. Podróżował z dwiema nastolatkami

Źródło:
tvn24.pl

Ryanair ograniczy ruch lotniczy w porcie Warszawa-Modlin o 50 procent w tegorocznym sezonie zimowym - poinformowali przedstawiciele irlandzkiego przewoźnika. Zarząd portu w Modlinie na razie nie udziela komentarza w tej sprawie.

Ostre cięcie połączeń

Ostre cięcie połączeń

Źródło:
PAP