Do kradzieży doszło w sobotę przed godz. 15. Poinformował nas o tym na Kontakt24 Łukasz Huk, właściciel sklepu.
- Komisariat policji jest obok sklepu. Dosłownie 10 metrów. Człowiek nic sobie z tego nie robi. Nabrał towaru i uciekł. Takiego bezczelnego złodzieja jeszcze nie widziałem - powiedział w rozmowie z tvnwarszawa.pl.
I dodał, że liczy na złapanie mężczyzny, dzięki zapisowi z kamery monitoringu.
Na nagraniu widać, jak nieznany mężczyzna rozgląda się po sklepie. Następnie rozmawia ze sprzedawczynią, która podaje mu do obejrzenia akcesoria dla zwierząt. W pewnym momencie wybiega ze sklepu zabierając ze sobą smycze, kolczatki i obroże. Za nim wybiegają pracownicy sklepu.
Pobiegli na komisariat obok
O sprawie wie policja. - Na komisariat wbiegł sprzedawca ze sklepu dla zwierząt, który poinformował, że przed chwilą w jego sklepie dokonano kradzieży. Funkcjonariusze bardzo szybko zareagowali i wybiegli z komisariatu w pościgu za złodziejem. Niestety nie udało się go złapać - wyjaśniał Tomasz Oleszczuk ze stołecznej policji.
W sklepie były kamery monitoringu. Na facebookowym profilu właściciele sklepu, opublikowali nagranie z momentu kradzieży. W poście napisali, że poszukują złodzieja, a na osobę która pomoże wskazać sprawcę czeka nagroda.
Kradzież w Józefowie
md/mś