Dla większości kolorowe trampki to tylko buty. Są jednak tacy, którzy je kolekcjonują i są gotowi na wiele poświęceń, by zdobyć limitowany model. Są też tacy, którzy traktują to jak długoterminową inwestycję lub okazję do szybkiego zarobku właśnie na kolekcjonerach. Tak czy owak ci najbardziej zdeterminowani spotkali się właśnie na rogu Chmielnej i Szpitalnej.
- Koczuje tu około 40 osób. Pierwsi pojawili się podobno już w poniedziałek - mówił w środę wieczorem Artur Węgrzynowicz. Reporter tvnwarszawa.pl rozmawiał z kolekcjonerami. - Mają leżaki, ciepłe ubrania i folie termiczne. Mówią, że niestraszny im deszcz, śnieg ani wiatr. I że znajomi dowożą im gorące napoje. Wygląda to trochę jakby koczowali tu jacyś uchodźcy - dodał.
Buty od Kanye Westa
I będą tak koczować aż do piątku. Wtedy bowiem, na całym świecie, także na Chmielnej, premierę będą miały buty zaprojektowane przez amerykańskiego rapera Kanye Westa.
- Bardzo mi się podobają i chcę je nosić. Warto stać, bo nawet jeśli nie dostanę swojego rozmiaru, to będę mogła się z kimś wymienić. A jak nie kupię ich teraz, później musiałabym wydać kilka tysięcy złotych. Za tyle będą "chodziły" w internecie - powiedziała naszemu reporterowi jedna z dziewczyn koczujących przy Szpitalnej.
Każdy chętny na te wyjątkowe buty musiał zarejestrować się na internetowej stronie producenta i podać swój rozmiar. Nie każdy dostanie jednak ten, który zamówił, więc czekają po to, by od razu się wymienić. Poza tym chętnych już teraz jest więcej, niż butów - z tego, co mówią sami zainteresowani, sklep ma dostać 33 pary. Jedna ma kosztować 850 złotych.
Kolejka na Szpitalnej
Kolejka po buty
r