Kibice opanowali Francuską. Ulica zasypana śmieciami

Policja interweniuje na Francuskiej
Źródło: Tomasz Zieliński / Tvnwarszawa.pl

Zaraz po tym, jak hiszpańscy kibice, którzy zebrali się przed meczem na Francuskiej, przeszli już na Stadion Narodowy, zaczęło się sprzątanie salonu Saskiej Kępy. Ulica, na której bawili się fani piłki nożnej, w środę po południu utonęła w śmieciach. W czasie świętowania dochodziło do przepychanek między kibicami. Policja zatrzymała jedną osobę, jak mówi, w związku z incydentem, którego szczegóły są ustalane.

- Na ulicy jest straszny bałagan. Kibice nie mają gdzie wyrzucać śmieci, więc rzucają je na ulicę i trawniki - relacjonował w środę po południu Tomasz Zieliński, reporter tvnwarszawa.pl. Dodał, że dewastowana jest zieleń.

Jak informował nasz reporter, za mało było toalet przenośnych. Zdarzało się, że fani piłki nożnej załatwiali swoje potrzeby fizjologiczne na ulicy.

"Policja zatrzymała mężczyznę"

Na Francuskiej pojawiły się oddziały prewencyjne policji i karetka pogotowia. Stołeczna komenda poinformowała, że ok. godz. 15 doszło tam do incydentu.

- Policja zatrzymała mężczyznę. Został on przewieziony na komendę. Na razie cały czas trwa ustalanie okoliczności zajścia. Poza tym jednym zdarzeniem nie odnotowaliśmy innych incydentów z udziałem kibiców hiszpańskich bądź ukraińskich - przekazała Anna Kędzierzawska z Komendy Stołecznej Policji.

Z kolei wiceprezydent Warszawy Jarosław Jóźwiak powiedział, że na ul. Francuskiej doszło do dwóch incydentów.

- Jeden z nich dotyczył kradzieży szalika. W przypadku drugiego doszło do niegroźnych przepychanek między kibicem jednego ze stołecznych klubów a kibicem hiszpańskim - wyjaśnił w rozmowie z tvnwarszawa.pl Jóźwiak.

Reporter tvnwarszawa.pl relacjonował, że między pijanymi kibicami co chwila dochodzi do przepychanek, ale nie są one groźne.

"Z Hiszpanów wyszedł ich temperament"

Jóźwiak odniósł się także do sprawy bałaganu, jaki zrobili na ul. Francuskiej kibice.

- Ustawiliśmy dodatkowe toalety przenośne i kosze, ale nie przewidzieliśmy, że z Hiszpanów wyjdzie ich gorący temperament. Na ul. Francuskiej rzeczywiście jest pełno szkła, plastikowych kubków i opakowań po napojach, ale służby porządkowe są już w pogotowiu - zapewnił Jóźwiak i zapowiada, że sprzątanie ulicy rozpocznie się jak tylko kibice przejdą na Stadion Narodowy.

Rzeczywiście tak się stało, po 20.00 do akcji wkroczyły ekipy sprzątające.

Ukraińcy spokojni

Jak dodał Jóźwiak, zdecydowanie spokojniej zachowywali się kibice z Ukrainy. - Na Krakowskim Przedmieściu nie odnotowaliśmy żadnych przypadków dewastacji infrastruktury - powiedział.

Policja na Francuskiej

Trakt Królewski też dla kibiców

Fani Dnipro zgromadzili się na Krakowskim Przedmieściu. Ulica już rano została zamknięta dla pojazdów. Stamtąd kibice ruszyli na stadion pieszo.

Miłośników piłki nożnej można dziś spotkać także na pl. Zamkowym, gdzie wyznaczono specjalną strefę kibica. Nie będzie można w niej jednak obejrzeć finałowego meczu. Będzie tam prezentowany jedynie puchar.

Kibice bu drużyn przejdą na Stadion Narodowy, na którym o 20.45 rozpocznie się finał Ligi Europy.

ZOBACZ, GDZIE BĘDĄ UTRUDNIENIA ZWIĄZANE Z MECZEM

Kibice na Krakowskim Przedmieściu

jk/lulu

Czytaj także: