Kajaki, opalanie i samotny telewizor. Gorąca niedziela nad Wisłą
Link skopiowany do schowka.
Upały przyciągnęły na wiślane plaże tłumy. Amatorzy rzeki i piasku upodobali sobie również łachę przy moście Poniatowskiego, na której stoi… telewizor.
Nawet 28 stopni pokazują w niedzielę termometry w stolicy. To wystarczy, żeby mieszkańcy postawili na plażowanie. A najpopularniejszym miejscem są oczywiście okolice mostu Poniatowskiego.
Telewizor na łasze
Na środku rzeki pojawiła się tradycyjnie piaskowa łacha. Tam również nie brakuje warszawiaków, którzy dopływają chociażby kajakami. Ale uwagę zwraca także co innego. Na piasku stanął telewizor.
Ta dodatkowa atrakcja znajduje się tam przynajmniej od kilku dni.
Tłumów nie brakuje też na samej plaży.
- Jest bardzo ciepło. Warszawiacy przyszli na Poniatówkę, żeby się opalać, spędzić wspólnie czas. Nie brakuje również amatorów sportów wodnych – relacjonuje Tomasz Zieliński, reporter tvnwarszawa.pl.