"Janosikowe z ludzką twarzą" ma trafić do Sejmu w tej kadencji

Nowy projekt w sprawie janosikowegoShutterstock

Złożenie do Sejmu obywatelskiego projektu zmian w ustawie o tzw. janosikowym zapowiedzieli w środę posłowie Polskiego Stronnictwa Ludowego.

Autor projektu ustawy, Rafał Szczepański z inicjatywy "Stop janosikowe" podkreślił podczas konferencji w Sejmie, że "Komisja Ustawodawcza Sejmu jednomyślnie stwierdziła dziś, że "janosikowe" jest niezgodne z polską Konstytucją, gdyż narusza zasady solidaryzmu i sprawiedliwości społecznej".

"Obywatele muszą dokończyć sprawę"

- Rok temu Ministerstwo Finansów zapowiedziało, że janosikowe będzie kompleksowo zmienione. Ministerstwo nic w tej sprawie nie zrobiło - zaznaczył. Jak zauważył współinicjator projektu, przewodniczący sejmowej Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej Piotr Zgorzelski (PSL), z obietnicy złożenia do kwietnia "dobrego projektu janosikowego" nie wywiązała się również premier Ewa Kopacz. - Dlatego uznaliśmy, że musimy dokończyć sprawę janosikowego my - obywatele, którzy przyszliśmy z tym do Sejmu - dodał Szczepański. Działania Ministerstwa Finansów skrytykował poseł PSL Artur Dębski. - W ministerstwie finansów pracują albo wyjątkowi nieudacznicy, albo po prostu oszuści. Mówię to jako osoba będąca w koalicji, bo koalicja nie zwalnia z używania rozumu - powiedział dziennikarzom. - Jeżeli urzędnik, który obiecuje w imieniu ministra finansów konkretne rozwiązania ustawowe, nie potrafi ich zrealizować przez trzy lata, to do czego ten urzędnik się nadaje? - pytał. Jak przekonywał Szczepański, firmowany przez niego obywatelski projekt reformy to szansa na "janosikowe 2.0" - uwzględniające "wszystkie przemyślenia, jakie powstały w tym gmachu, jakie dyskutowano w różnych gremiach". - To, czego nie zrobiło Ministerstwo Finansów, zrobiliśmy my - podkreślił. Szczepański zaakcentował, że projekt stworzyli "eksperci - wybitni prawnicy i specjaliści od finansów samorządów, społecznie, bez wkładu budżetowych pieniędzy".

Uchwalenie w tej kadencji jest możliwe

Podczas konferencji lider inicjatywy "Stop janosikowe" przekazał projekt posłom PSL - Arturowi Dębskiemu, Tomaszowi Markowskiemu i Piotrowi Zgorzelskiemu i poprosił ich o zebranie podpisów i złożenie go w Sejmie. Szczepański ocenił, że uchwalenie go jeszcze w tej kadencji jest technicznie możliwe, "skoro w tej Izbie przyjmowano ustawy w ciągu tygodnia-dwóch, których nikt wcześniej nie widział". Jak podkreślił, projekt reformy janosikowego "został przebadany i jest dobrze przygotowany". "Nikomu nic nie chcemy zabrać. Niech się nie boją samorządy, że coś stracą". - Chcemy, by do samorządów szło więcej pieniędzy, a nie mniej. Do solidaryzmu musi dorzucić się budżet państwa - powiedział dziennikarzom. Ze Szczepańskim zgodził się Zgorzelski, który powiedział, że "państwo musi uczestniczyć w systemie wyrównawczym". - Nie można doprowadzać do takiej oto sytuacji, że żeby Mazowsze wywiązało się z obowiązku, musiało zaciągać kredyt po to, żeby stać się najbiedniejszym województwem - podkreślił. - Wierzymy, bo znamy oczywiście ten projekt, że on zawiera właśnie takie rozwiązania, że pozwala rozwijać się zamożnym regionom i nie doprowadza do ubóstwa tych biedniejszych - dodał. Poparcie dla projektu wyraził także poseł Makowski, mimo że - jak przyznał - reprezentuje on "beneficjentów janosikowego". - Podpisałem się pod projektem ustawy, bo jest tam napisane: żadna biedna gmina nie straci - wyjaśnił. Szczepański przypomniał, że pierwszy proponowany przez niego obywatelski projekt reformy janosikowego przedstawiony został w parlamencie 4 lata wcześniej.

Zmiany w projekcie

Pytany przez dziennikarzy o różnice pomiędzy nowym projektem, a tym sprzed 4 lat, Szczepański zaznaczył, że m.in. wprowadza on instytucje chroniące samorządy przed bankructwem. - Janosikowe to jest podatek. Tak jak nas, obywateli, może chronić sąd przed zrujnowaniem nas przez ściąganie z nas podatku, samorządy też muszą być chronione. Dlatego w tym projekcie proponujemy, by samorząd, który nie ma pieniędzy, mógł zwrócić się do Ministerstwa Finansów o to, żeby odroczono, rozłożono mu na raty lub też umorzono mu część tego podatku - podkreślił. Posłowie podkreślili też, że projekt przewiduje stworzenie funduszu solidarnościowego. Wreszcie, w myśl proponowanych rozwiązań, kwoty utracone przez beneficjentów janosikowego zrekompensować ma budżet państwa. Szczepański podziękował posłom, którzy współpracowali przy tworzeniu projektu: przewodniczącemu Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej Piotrowi Zgorzelskiemu, wiceprzewodniczącemu Tomaszowi Markowskiemu oraz posłowi Arturowi Dębskiemu za, jak to określił, wspieranie "walki o janosikowe z ludzką twarzą".

Bogatsi płacą biedniejszym

Janosikowe to system subwencji, który polega na przekazywaniu przez bogatsze samorządy części dochodów na rzecz biedniejszych. Największym płatnikiem janosikowego jest woj. mazowieckie. Aby wywiązać się z ciążących na nim obowiązków, samorząd zdecydował się wiosną ub.r. zaciągnąć pożyczkę z budżetu. W marcu ub.r. Trybunał Konstytucyjny orzekł, że przepisy o janosikowym dot. województw są niezgodne z konstytucją, gdyż nie gwarantują województwu zachowania istotnej części dochodów na realizację własnych zadań. Pod koniec lipca br. sejmowe komisje finansów publicznych oraz samorządu terytorialnego opowiedziały się za przedłużeniem obecnych zasad janosikowego w przypadku województw. "Mając na uwadze to, że wypracowanie systemu docelowego dla wszystkich rodzajów samorządów i jego uchwalenie nie wydaje się możliwe do końca kadencji Sejmu RP – niezbędne jest dokonanie przedłużenia obecnych rozwiązań dotyczących województw na rok 2016" - napisano w uzasadnieniu do projektu.

Adam Struzik o problemie janosikowego
Adam Struzik o problemie janosikowegoTVN 24

PAP/jb/ran

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Instalacja z maków na placu Piłsudskiego miała upamiętniać poległych żołnierzy polskich pod Monte Cassino i konie w służbie Wojska Polskiego. Podczas czwartkowych uroczystości kwiaty zostały powyrywane. Właściciele apelują o ich zwrot.

Powyrywali maki z placu Piłsudskiego. "Przykro, że ktoś bezrefleksyjnie zniszczył naszą pracę"

Powyrywali maki z placu Piłsudskiego. "Przykro, że ktoś bezrefleksyjnie zniszczył naszą pracę"

Źródło:
PAP

W tirze, który był poza systemem elektronicznego nadzoru transportu, znaleźli 14 milionów nielegalnych papierosów. Tego samego dnia przejęli też mniejszy transport wyrobów tytoniowych i zlikwidowali małą bimbrownię.

Ciężarówka poza systemem nadzoru, a w niej miliony nielegalnych papierosów

Ciężarówka poza systemem nadzoru, a w niej miliony nielegalnych papierosów

Źródło:
tvnwarszawa.pl

27-latek zgłosił kradzież auta, które - jak się okazało - stało na policyjnym parkingu w innym powiecie. W jego historii były luki. W końcu przyznał się, że sam porzucił samochód, bo chciał uniknąć kary. Teraz ma jeszcze większe problemy.

Zgłosił kradzież auta, ale w jego historii coś się nie zgadzało

Zgłosił kradzież auta, ale w jego historii coś się nie zgadzało

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Ryanair ograniczy ruch lotniczy w porcie Warszawa-Modlin o 50 procent w tegorocznym sezonie zimowym - poinformowali przedstawiciele irlandzkiego przewoźnika. Zarząd portu w Modlinie na razie nie udziela komentarza w tej sprawie.

Ostre cięcie połączeń

Ostre cięcie połączeń

Źródło:
PAP

W piątek Zarząd Dróg Miejskich wprowadził nową organizację ruchu w rejonie ulic Złotej i Zgoda. Ma to związek z ich kompleksową przebudową.

Początek metamorfozy Złotej i Zgody. Spore  zmiany dla kierowców

Początek metamorfozy Złotej i Zgody. Spore zmiany dla kierowców

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W piątek rano pątnicy z Praskiej Pielgrzymki Pieszej wyruszyli z Warszawy w drogę na Jasną Górę w Częstochowie. Tradycja tej pielgrzymki sięga XVII wieku.

Uczestnicy najstarszej pielgrzymki na Jasną Górę są już w drodze

Uczestnicy najstarszej pielgrzymki na Jasną Górę są już w drodze

Źródło:
PAP

Po długim weekendzie wykonawca linii tramwajowej do Miasteczka Wilanów otworzy wschodnią jezdnię ulicy Sobieskiego. To oznacza zmiany w kursowaniu kilku linii autobusowych.

Otworzą fragment Sobieskiego, duże zmiany na Mokotowie

Otworzą fragment Sobieskiego, duże zmiany na Mokotowie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Śpiącą na ławce na Pradze Południe 28-latkę obudzili strażnicy miejscy. Okazało się, że mieszkanka Wawra była kompletnie pijana. Wynik badania alkomatem to aż blisko pięć promili.

Pięć promili 28-latki, przed południem zasnęła na ławce

Pięć promili 28-latki, przed południem zasnęła na ławce

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Drogowcy wykorzystują długi weekend na wymianę nawierzchni ulicy Czerniakowskiej. Zamknięta pozostaje jezdnia w kierunku Śródmieścia, pomiędzy Trasą Siekierkowską a Gagarina. Kierowcy jeżdżą objazdami, trasy zmieniły też autobusy.

Długi weekend bez fragmentu Wisłostrady

Długi weekend bez fragmentu Wisłostrady

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci zlikwidowali nielegalną uprawę konopi pod Warką (Mazowieckie). Rośliny skrywał foliowy tunel, były między rosnącymi tam pomidorami. Zatrzymano 44-latka.

Między pomidorami uprawiał konopie

Między pomidorami uprawiał konopie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Radomia "zapolowali" na piratów drogowych i pochwalili się efektami swojej pracy. Jeden z kierowców pędził 204 kilometry na godzinę drogą ekspresową, drugi 126 w obszarze zabudowanym. Pośpiech kosztował ich po pięć tysięcy złotych i 15 punktów karnych.

Jeden miał na liczniku ponad 200, drugi 126 w terenie zabudowanym

Jeden miał na liczniku ponad 200, drugi 126 w terenie zabudowanym

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Dwie rowerzystki zderzyły się na bulwarach nad Wisłą. Jedna uciekła z miejsca zdarzenia, nie udzielając pomocy drugiej, która z potłuczeniami i zawrotami głowy trafiła do szpitala.

Rowerzystki zderzyły się na bulwarach. Jedna uciekła, druga ranna

Rowerzystki zderzyły się na bulwarach. Jedna uciekła, druga ranna

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na drodze krajowej numer 62 pod Legionowem (Mazowieckie) doszło do zderzenia auta osobowego z ciężarówką. Jak podali strażacy, do szpitala trafiły cztery osoby. Jak ustaliliśmy, wśród rannych jest roczne dziecko. Na miejscu lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Ciężarówka na boku, auto w rowie. Cztery osoby ranne

Ciężarówka na boku, auto w rowie. Cztery osoby ranne

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 36-letniego mężczyznę z Wyszkowa, który po pijanemu zjechał z drogi na pobocze i uderzył w drzewo. Z kierowcą, który miał w organizmie 2,5 promila alkoholu, podróżowały dwie nastolatki, też pijane. Tego samego dnia w tej samej okolicy zatrzymany został 34-latek, który wsiadł za kierownicę, mając aż 3,5 promila.

Jechał pijany, rozbił auto na drzewie. Podróżował z dwiema nastolatkami

Jechał pijany, rozbił auto na drzewie. Podróżował z dwiema nastolatkami

Źródło:
tvn24.pl

Cmentarz ewangelicki przy ulicy Kamykowej w Brzezinach trafił do rejestru zabytków.  Decyzję podjął Marcin Dawidowicz, mazowiecki wojewódzki konserwator zabytków.

Wycięli drzewa, planowali ekshumację. Decyzja konserwatora kończy sprawę

Wycięli drzewa, planowali ekshumację. Decyzja konserwatora kończy sprawę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

11 mandatów, zatrzymane prawo jazdy oraz sześć dowodów rejestracyjnych, a także wniosek do sądu o ukaranie za zakłócanie porządku publicznego. To efekt akcji wymierzonej w organizatorów i uczestników nielegalnych wyścigów w Wołominie.

Nielegalne wyścigi i akcja policji. Skontrolowali 35 aut, wystawili 11 mandatów

Nielegalne wyścigi i akcja policji. Skontrolowali 35 aut, wystawili 11 mandatów

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Niepełnosprawna trzyletnia Emilka nie żyje, była w "stanie wycieńczenia i niedożywienia". Matka dziewczynki trafiła do aresztu. Miała zostawiać swoją córeczkę bez opieki na długie godziny.

Trzyletnia Emilka zmarła z powodu odwodnienia. Była też niedożywiona

Trzyletnia Emilka zmarła z powodu odwodnienia. Była też niedożywiona

Źródło:
Uwaga TVN

Strażnicy graniczni z placówek w Warszawie, Łodzi, Bydgoszczy i Modlinie zatrzymali 12 osób - obywateli Rosji, Gruzji, Mołdawii, Indonezji, Kolumbii oraz Ukrainy.

Pochodzą z sześciu krajów, w Polsce byli nielegalnie

Pochodzą z sześciu krajów, w Polsce byli nielegalnie

Źródło:
tvn24.pl

Rowerzystka leżała na ścieżce rowerowej, uskarżała się na silny ból. Strażnikom powiedziała, że trącił ja łokciem młody chłopak w słuchawkach na uszach, który nie usłyszał jej dzwonka. Kobieta trafiła do szpitala. 

"Miał słuchawki na uszach, nie usłyszał jej dzwonka". Upadła i trafiła do szpitala

"Miał słuchawki na uszach, nie usłyszał jej dzwonka". Upadła i trafiła do szpitala

Źródło:
tvnwarszawa.pl