- Warszawa potrzebuje hali - ogłosił kandydat na prezydenta stolicy Patryk Jaki. I obiecał jej budowę. Opozycja szybko przypomniała mu, że kilka miesięcy wcześniej, jak w sprawie sfinansowania hali wiceminister sprawiedliwości głosował w Sejmie.
Na środowej konferencji prasowej Patryk Jaki krytykował sposób, w jaki obecne władze Warszawy zarządzają sportem i zapewnił, że "odbuduje jego siłę". W pierwszej kolejności Jaki skrytykował brak hali sportowej z prawdziwego zdarzenia. Podkreślił, że "to wielki wstyd", że stolica jej nie ma i nie może organizować zawodów na najwyższym poziomie. - To jest nieprawdopodobne, że poza piłką nożną wszystkie drużynowe europejskie rozgrywki wychodzą poza Warszawę - powiedział.
Przypomnieli głosowanie ze stycznia
Posłowie Platformy Obywatelskiej szybko zarzucili mu niekonsekwencję.
Michał Szczerba w mediach społecznościowych przypomniał, że Patryk Jaki głosował przeciw jego poprawce do budżetu, która miała zapewnić 80 milionów złotych na budowę hali przy Stadionie Narodowym. "Wielki wstyd. Wiarygodność równa zero" - ocenił Szczerba i opublikował skan wyników głosowania z 11 stycznia.
Wielki wstyd ❗️Patryk #Jaki konsekwentnie głosował przeciw mojej poprawce do #budżet ws. budowy #HalaDlaWarszawy przy #StadionNarodowy❗️Ostatni raz 5 miesięcy temu❗️Wiarygodność równa zero❗️ pic.twitter.com/kEULjgJfrB— Michał Szczerba (@MichalSzczerba) 6 czerwca 2018
W podobnym tonie sprawę skomentowała Agnieszka Pomaska. Posłanka przytoczyła słowa wiceministra.
"Odbudujemy warszawski sport. To wielki wstyd, że stolica nie ma ani jednej hali sportowej na europejskim poziomie". - Patryk Jaki 6 czerwca 2018. "Kto jest przeciw poprawce - budowa hali sportowej w Warszawie proszę podnieść rękę i nacisnąć przycisk". #Jaki wstyd - napisała na Twitterze.
“Odbudujemy warszawski sport. To wielki wstyd, że stolica nie ma ani jednej hali sportowej na europejskim poziomie.” - Patryk Jaki 6 czerwca 2018. “Kto jest przeciw poprawce - budowa hali sportowej w Warszawie proszę podnieść rękę i nacisnąć przycisk”#JakiWstyd pic.twitter.com/jaEpvUSAt9— Agnieszka Pomaska (@pomaska) 7 czerwca 2018
Głosowanie dotyczyło projektu ustawy budżetowej na 2018 rok. Nikt z partii rządzącej nie zagłosował "za" poprawkami opozycji. I odwrotnie, w Platformie Obywatelskiej, Nowoczesnej, Polskim Stronnictwie Ludowym nie znalazł się nikt, kto zagłosował "przeciw".
PiS rządzi, PO zgłasza poprawki
Do sprawy - również na Twitterze - odniósł się Patryk Jaki. Wiceminister sprawiedliwości skomentował, że inicjatywę w sprawie takich inwestycji biorą na siebie w Polsce jednostki samorządowe. "Dlatego Szczerba nie złożył tej poprawki jak rządziła PO w Polsce. Hanna Gronkiewicz-Waltz przez 12 lat rządów w stolicy nawet 1 zł na ten cel i mówi że wina ... PiS" - napisał Patryk Jaki.
Michał Szczerba szybko odbił piłeczkę twierdząc, że poziom jego wiedzy jest równy zeru. I przypomniał odpowiedź na swoją interpelację z 2017 roku, w której sekretarz stanu z Ministerstwa Sportu i Turystyki Jarosław Stawiarski odpisał, że budowa hali to inwestycja rządowa, bo tereny wokół Narodowego są w trwałym zarządzie resortu.
Wielki wstyd ❗️Patryk #Jaki konsekwentnie głosował przeciw mojej poprawce do #budżet ws. budowy #HalaDlaWarszawy przy #StadionNarodowy❗️Ostatni raz 5 miesięcy temu❗️Wiarygodność równa zero❗️ pic.twitter.com/kEULjgJfrB— Michał Szczerba (@MichalSzczerba) 6 czerwca 2018
ZOBACZ CAŁĄ KONFERENCJE PATRYKA JAKIEGO W SPRAWIE SPORTU:
kz/b
Źródło zdjęcia głównego: TVN24