Hat-trick Nikolicia, Legia już może myśleć o finale Pucharu Polski

Legia może być już niemal pewna gry w finale Pucharu Polski, który odbędzie się na Stadionie Narodowym. Warszawianie w pierwszym półfinałowym meczu pewnie pokonali 4:0 Zawiszę Bydgoszcz.

W meczu z pierwszoligowcem przełamał się Nemanja Nikolić, który w ostatnich pięciu ligowych spotkaniach nie mógł trafić do siatki. Teraz już mu się udało i to od razu trzykrotnie.

Nikolić zaczął strzelanie

Węgier prowadzenie gospodarzom dał chwilę po rozpoczęciu meczu. Dostał piłkę w polu karnym po krótkim rozegraniu rzutu rożnego i na raty pokonał Damiana Węglarza.

Za drugim razem zadanie miał jeszcze łatwiejsze. W 63. minucie Jean-Yves M'voto przewrócił się przed własnym polem karnym, piłkę przejął Aleksandar Prijović i podał do Nikolicia, który miał przed sobą pustą bramkę.

To był gol na 3:0, bo po przerwie fantastyczną bombą zza pola karnego Węglarzowi szans nie dał Łukasz Broź. Wreszcie w 79. minucie Nikolić skompletował hat-tricka, dobijając piłkę z najbliższej odległości.

Duda zmarnował karnego

Legia mogła wygrać nawet wyżej, ale Ondrej Duda zmarnował rzut karny podyktowany po faulu M'voto na Kasperze Hamalainenie. Słowak nie uderzył jakoś bardzo źle, ale instynktem popisał się Węglarz, który rzucił się dokładnie tam, gdzie leciała piłka.

Ta sytuacja nie powinna jednak mieć jakiegokolwiek wpływu na kwestię awansu. 6 kwietnia warszawianie powinni w rewanżu w Bydgoszczy dopełnić formalności.

sport.tvn24.pl/iwan

Czytaj także: