Około godziny 19 straż pożarna dostała sygnał z systemu monitoringu centrum handlowego.
- Przed naszym przyjazdem na miejsce ochrona obiektu ewakuowała dwa tysiące osób. Na miejscu jest jeden zastęp straży pożarnej. Prawdopodobnie doszło do awarii instalacji elektrycznej - poinformował Wojciech Kapczyński z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej. I dodał, że strażacy prowadzą na miejscu rozpoznanie.
Taką wersję wydarzeń potwierdziło później centrum handlowe, ale podało inną liczbę ewakuowanych.
"Z racji zwarcia instalacji elektrycznej w jednym z lokali, doszło do zadymienia. W budynku przebywało wówczas najwyżej kilkaset osób, które zostały poproszone o opuszczenie go, aby przeprowadzić procedurę oddymiania. Po oddymieniu centrum handlowego, Klienci zostali z powrotem zaproszeni do budynku" - napisała Gabriela Woronko, marketing manager Złotych Tarasów.
"Prawdopodobnie jakaś roleta"
Około 21 Polska Agencja Prasowa napisała, powołując się na rzecznika mazowieckiej Straży Pożarnej Karola Kierzkowskiego, że w centrum handlowym powstało zadymienie spowodowane zwarciem instalacji elektrycznej.
- Prawdopodobnie jakaś roleta mechaniczna została uszkodzona. Sklep był już zamknięty, ale powstało zadymienie. Ochrona dobrze zadziałała i ewakuowała osoby, które były na poziomach zagrożonych - powiedział Kierzkowski.
Obiekt został już przewietrzony. Na miejscu nie stwierdzono zagrożenia, dlatego odwiedzający mogli wracać do środka.
Niedawno po wycieku gazu ewakuowano centrum handlowe w Nowym Dworze:
Ewakuacja centrum handlowego
Ewakuacja centrum handlowego
kk/mś
Źródło zdjęcia głównego: Mateusz Szmelter / tvnwarszawa.pl