"Diler gwiazd" chce wyjść z aresztu. Adwokat walczy o obniżenia kaucji

Cezary P. stanął przed sądem w listopadzie
Cezary P. stanął przed sądem w listopadzie
Źródło: tvnwarszawa.pl

Trwa proces Cezarego P. zwanego "dilerem gwiazd". We wtorek jego obrońca złożył wniosek o zwolnienie klienta z aresztu za poręczeniem majątkowym w wysokości 100 tysięcy złotych. Jednak pod koniec maja Sąd Apelacyjny w Warszawie zastrzegł, że 50-latek może opuścić areszt, wpłacając co najmniej 300 tysięcy.

"Sąd Apelacyjny zaskarżonym postanowieniem zastrzegł, że stosowane wobec Cezarego P. tymczasowe aresztowanie ulegnie zmianie na środek zapobiegawczy w postaci poręczenia majątkowego w kwocie 300 000 złotych oraz na dozór policji z obowiązkiem stawiennictwa dwa razy w tygodniu" - taka decyzja zapadła 29 maja po tym, jak w połowie kwietnia obrońcy "dilera gwiazd" złożyli zażalenie na wysokość kaucji.

Trudna sytuacja materialna

Mecenas Łukasz Chojniak zarzucał sądowi, że nie wziął pod uwagę trudnej sytuacji materialnej rodziny jego klienta. Cezary P. od zatrzymania nie pracuje, jego żona Iwona P. (również oskarżona w tym procesie - red.) zarabia około pięciu tysięcy złotych miesięcznie, a córka Patrycja P. (także oskarżona - red.) zarabia około dwóch tysięcy złotych.

- Nadto żadna z nich nie posiada jakiegokolwiek majątku. Sytuacja materialna oskarżonego oraz członków jego najbliższej rodziny uniemożliwia złożenie poręczenia majątkowego w kwocie 300 tysięcy złotych - pisał do sądu adwokat i wniósł o zmianę poręczenia na 100 tysięcy.

Obrona obstaje przy 100 tysiącach

Sąd uzasadnił jednak, że wysokość poręczenia majątkowego odnosi się nie tylko do sytuacji finansowej Cezarego P., ale przede wszystkim do stawianych mu zarzutów.

Według śledczych w latach 2009-2016 Cezary P. sprzedał kokainę co najmniej 237 osobom i uzyskał z tego tytułu ponad milion złotych zysku.

- W tym czasie przestępcza działalność oskarżonego stanowiła główne źródło dochodu oskarżonego i jego rodziny. Wprawdzie z akt sprawy nie wynika, aby oskarżony posiadał podobnych rozmiarów majątek, dlatego też ustalona przez sąd meriti (pierwszej instancji - red.) wysokość poręczenia majątkowego wynosi 300 000 złotych - napisał sędzia Zbigniew Karpiński w uzasadnieniu postanowienia. Zaznaczył, że kwota musi być wysoka, żeby jej ewentualny przepadek motywował oskarżonego do nieutrudniania toczącego się postępowania.

Sąd Apelacyjny wydłużył do środy 6 czerwca czas na wpłatę kaucji. Mimo to mecenas Łukasz Chojniak złożył we wtorek na rozprawie kolejny wniosek o zwolnienie Cezarego P. za 100 tysięcy złotych.

Podczas wtorkowego posiedzenia miało być przesłuchanych kilkunastu świadków, ale większość się nie stawiła.

Zatrzymany dwa lata temu

Proces Cezarego P. rozpoczął się w listopadzie 2017 roku. Mężczyzna został zatrzymany wiosną 2016 roku przy ulicy Hożej w Warszawie podczas transakcji narkotykowej. Jego żonę i córkę oraz 12 innych oskarżono o pomocnictwo w udzielaniu narkotyków.

Proces "dilera gwiazd" relacjonowaliśmy na tvnwarszawa.pl:

Cezary P., "diler celebrytów"

Źródło: Artur Węgrzynowicz / tvnwarszawa.pl
Doprowadzenie Cezarego P. na rozprawę
Doprowadzenie Cezarego P. na rozprawę
Teraz oglądasz
Prokurator odczytał zarzuty
Prokurator odczytał zarzuty
Teraz oglądasz
Akcja policji
Akcja policji
Teraz oglądasz
O akcji zatrzymania dilera
O akcji zatrzymania dilera
Teraz oglądasz
Sprawę komentuje prokuratura
Sprawę komentuje prokuratura
Teraz oglądasz

Cezary P., "diler celebrytów"

PAP/kk/b

Czytaj także: