Policjanci z bielańskiej komendy prowadzili sprawę dotyczącą kradzieży kaloryferów, do której doszło na terenie przyszkolnym. Łącznie skradziono 14 kaloryferów o wartości ponad dwóch tysięcy złotych.
Jednemu towarzyszył nieletni syn
- Policjanci z wydziału kryminalnego dokładnie sprawdzili skupy złomu i metali kolorowych. Podejrzewali bowiem, że sprawcy będą chcieli właśnie tam spieniężyć kaloryfery. Idąc tym tropem, funkcjonariusze wytypowali dwóch mężczyzn, którzy mogli mieć związek z kradzieżami. 42-latek i 40-latek zostali zatrzymani przez bielańskich policjantów. Okazało się również, że jednemu z mężczyzn towarzyszył nieletni syn - przekazała rzeczniczka bielańskiej komendy podinspektor Elwira Kozłowska.
Rzeczniczka dodała, że mężczyznami zajęli się w następnej kolejności funkcjonariusze z dochodzeniówki, którzy ustalili, że "dokonali oni kradzieży 14 kaloryferów, a następnie sprzedali je w punkcie skupu złomu".
Policjanci już przedstawili 40-latkowi i 42-latkowu zarzuty kradzieży cudzego mienia. Teraz mężczyznom grozi kara do pięciu lat pozbawienia wolności. - Sprawą nieletniego z pewnością w najbliższym czasie zajmie się sąd rodzinny - podsumowała podinspektor Kozłowska.
Autorka/Autor: katke
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock