W wyniku intensywnych opadów deszczu zawaliła się część tamy na rzece Glomma w południowej Norwegii. Gwałtowna aura zmusiła do ewakuacji ponad tysiąc zagrożonych wodą mieszkańców.
Niż Hans przyniósł Skandynawii gwałtowną aurę. Silny wiatr, intensywne opady deszczu i osunięcia ziemi nawiedziły w ostatnich dniach różne części Finlandii, Norwegii i Szwecji.
W Norwegii doszło do rozległych powodzi i osunięć ziemi. Tama na rzece Glomma, która położona jest w południowej części kraju, częściowo pękła po ulewnych opadach. Niebezpieczna sytuacja spowodowała, że ewakuowano ponad tysiąc zagrożonych wodą mieszkańców - poinformowała w czwartek agencja AP powołując się na lokalne władze.
Woda wdarła się do elektrowni
Wcześniej norweskie władze rozważały wysadzenie części tamy w elektrowni wodnej Braskereidfoss, zakładając, że ograniczony, kontrolowany wybuch uwolni w bezpieczny sposób nadmiar wody. - Nim decyzja została podjęta, woda przedarła się przez konstrukcję - powiedział dziennikarzom rzecznik policji Fredrik Thomson. Gwałtownie wzbierająca woda przelała się przez zaporę i wdarła do elektrowni, powodując poważne uszkodzenia. Woda przelewała się przez zachodnią część tamy, rozerwała dwupasmową drogę i ogrodzenia biegnące przez szczyt tamy. - Specjaliści mają nadzieję, że teraz dojdzie do stopniowego wyrównania poziomu wody - dodał Thompson. Do zdarzenia doszło, gdy po awarii sieci energetycznej generatory zapory przestały działać i w rezultacie zawiódł automatyczny system, który powinien otworzyć wrota przeciwpowodziowe - powiadomił operator elektrowni Hafslund Eco.
Zdaniem norweskich ekspertów, poziom wody w rzekach jest najwyższy od co najmniej 50 lat. - Następne dwa do trzech dni będą krytyczne, będziemy mobilizować się przez całą dobę - powiedział w środę na konferencji prasowej premier Norwegii Jonas Gahr Stoere.
W jeziorze znaleziono ciało mężczyzny
W środę w przepełnionym jeziorze w pobliżu kempingu w miejscowości Odda w zachodniej Norwegii znalezione zostało ciało mężczyzny. Jak przekazała policja, "nie jest jasne, jak mężczyzna znalazł się w wodzie, trwa dochodzenie".
Problemy w pozostałych krajach
Problemy związane z pogodą odnotowywane są także w pozostałych krajach Skandynawii. W Finlandii wiało tak bardzo, że pozrywanych zostało mnóstwo linii energetycznych. W Szwecji liczne miasta i miejscowości zostały zalane wodą. Co więcej, w poniedziałek doszło do wypadku kolejowego, w wyniku którego ranne zostały trzy osoby. Nasyp kolejowy został zmyty z powodu powodzi.
Źródło: Reuters, PAP, berlingske.dk