Kanadyjskie władze odpowiedzialne za opiekę zdrowotną poinformowały o śmierci dziecka z powodu wścieklizny. - Rodzice nie zauważyli żadnych śladów ugryzienia, zadrapań ani śliny i nie starali się o szczepionkę przeciwko wściekliźnie - powiedział doktor Malcolm Lock z Haldimand-Norfolk Health Unit, organu odpowiedzialnego za opiekę zdrowotną na terenie hrabstwa Haldimand, cytowany przez portal BBC.
Informację o śmierci dziecka podał do publicznej wiadomości dr Malcolm Lock z Haldimand-Norfolk Health Unit, organu odpowiedzialnego za opiekę zdrowotną na terenie hrabstwa Haldimand we wschodniej części Kanady. Lekarz powiedział, że rodzina znalazła w domu nietoperza, z którym dziecko mogło mieć kontakt, ale - jak mówił - rodzice na ciele dziecka nie znaleźli żadnych ugryzień czy zadrapań. - Dlatego rodzice nie starali się o szczepionkę przeciwko wściekliźnie - powiedział Lock, cytowany przez portal BBC.
Dziecko zmarło w szpitalu. Lock wskazał, że przypadek wścieklizny u człowieka - pierwszy odnotowany w prowincji Ontario od 1967 roku - pokazuje, że wścieklizna wciąż stanowi zagrożenie dla ludzi.
- Niezwykle ważne jest, aby każda osoba, która miała kontakt ze zwierzęciem chorym na wściekliznę, szukała pomocy lekarskiej - podkreślił lekarz, tłumacząc, że ze specjalistą należy się skontaktować nawet w razie braku śladów po ugryzieniu czy jakichkolwiek objawów.
Wścieklizna w Polsce
W Polsce rocznie notowanych jest od 8 do 10 tysięcy przypadków pogryzienia ludzi przez zwierzęta zarażone lub podejrzane o wściekliznę. - Odnoszę wrażenie, że zapomnieliśmy o tej chorobie, a zagrożenie cały czas jest realne - przekazała lubelska konsultant ds. chorób zakaźnych dr n. med. Grażyna Semczuk.
W Polsce ostatni śmiertelny przypadek wścieklizny u człowieka odnotowano w 2002 roku. W Polsce tę chorobę przenoszą najczęściej zarażone psy i koty.
Uczeni podkreślają, że zarówno w Polsce, jak i Europie, nie występują nietoperze żywiące się krwią ssaków. Takie gatunki występują jedynie w Amerykach Południowej i Środkowej.
Jak uchronić się przed wścieklizną
W 2020 roku w krajach Unii Europejskiej stwierdzono cztery zgony z powodu zakażenia wirusem wścieklizny. Osoby te przywiozły chorobę z podróży do krajów azjatyckich i afrykańskich, gdzie występuje najwięcej przypadków wścieklizny. W Azji są to m.in. Indie, Tajlandia, Wietnam, Chiny, a w Afryce - Kenia, Tanzania, Zanzibar. Dużo zakażeń występuje również w Brazylii. Rocznie na świecie na wściekliznę umiera około 55 tysięcy osób.
- Wyjeżdżając w podróż do tych krajów, warto pomyśleć o profilaktyce przedekspozycyjnej, czyli szczepieniach przeciwko wściekliźnie - zaapelowała specjalistka chorób zakaźnych. Szczepienia profilaktyczne stosowane są również u osób zawodowo mających kontakt ze zwierzętami, u leśników, weterynarzy, zootechników, przyrodników.
Szczepienia zwierząt przeciw wściekliźnie
Jak informuje Główny Inspektorat Weterynarii, w Polsce obowiązkowemu ochronnemu szczepieniu przeciwko wściekliźnie, zgodnie z ustawą o ochronie zdrowia zwierząt oraz zwalczaniu chorób zakaźnych zwierząt, podlegają psy powyżej 3. miesiąca życia. Posiadacze psów są obowiązani zaszczepić psy przeciwko wściekliźnie w terminie 30 dni od dnia ukończenia przez psa 3. miesiąca życia, a następnie nie rzadziej niż co 12 miesięcy od dnia ostatniego szczepienia.
Szczepień psów przeciwko wściekliźnie dokonują lekarze weterynarii świadczący usługi weterynaryjne w ramach działalności zakładu leczniczego dla zwierząt. Po przeprowadzeniu szczepienia posiadaczowi psa wydaje się zaświadczenie lub dokonuje się wpisu w dokumentach zwierzęcia.
Źródło: BBC, PAP
Źródło zdjęcia głównego: oasisamuel / Shutterstock.com