Zanim nastąpi większe ochłodzenie, to wcześniej będzie bardzo ciepło, a na początku tygodnia, przez moment, nawet upalnie. Ta gorąca pogoda będzie spowodowana napływem do Polski powietrza z Afryki - w poniedziałek jego strumień przez południe i centrum kontynentu będzie docierać aż do Skandynawii. Takiej cyrkulacji powietrza będą sprzyjać niże - jeden z nich będzie nad Wielką Brytanią, a drugi nad Czechami.
W kolejnych dniach gdy niże i związane z nimi fronty atmosferyczne będą przesuwać się na wschód, wpuszczą do Europy chłodniejsze powietrze z północnego zachodu, które już teraz podąża w kierunku Wysp Brytyjskich i Francji (patrz mapa).
Pogoda na 16 dni
W poniedziałek będzie upalnie, bo do 32 stopni, ale od wtorku temperatura nie będzie przekraczać 25, 26 stopni. Później, w czasie weekendu, czeka nas wyraźne ochłodzenie i w wielu regionach - przede wszystkim na północy i na wschodzie Polski - będzie mniej niż 20 stopni.
Kolejne dni, do końca lipca, również nie będą gorące jak na tę porę roku, a najwyższa temperatura jakiej możemy się spodziewać w tym czasie to 25 stopni. Zmianę temperatury, a konkretnie jej zdecydowany wzrost, przyniosą pierwsze dni sierpnia gdy na termometrach zobaczymy 29, 30 stopni. Następna 16-dniowa prognoza temperatury w najbliższą niedzielę.
Autorka/Autor: Tomasz Wasilewski
Źródło: tvnmeteo.pl