Prognozowane opady w kolejnych dniach

Źródło: ventusky.com

Od Arktyki, przez środkową Europę, aż po Włochy utrzymuje się bruzda niskiego ciśnienia z kilkoma układami niżowymi, w której nadal ścierają się masy ciepłe z zimnymi, formując kolejne fronty. Nad północną i zachodnią Europę ześlizguje się z północy zimne powietrze pochodzenia arktycznego, podczas gdy nad wschodnią napływa ciepłe powietrze znad Morza Śródziemnego. Masa z południa napiera również w kierunku Polski, formując szeroki front ciepły z opadami mokrego śniegu oraz deszczu o słabym i umiarkowanym natężeniu, obejmującymi stopniowo południe, wschód i centrum kraju. Po fali zimna wkraczające nad nasz kraj opady mogą marznąć, tworząc oblodzenie. Nastąpi kolejna fala utrudnień na dwie doby.

We wtorek będzie pochmurnie. Na południu, wschodzie i w centrum kraju wystąpią mgły. Na Podkarpaciu i Lubelszczyźnie spadnie deszcz, a w pasie od Wyżyny Śląskiej i Małopolski, przez centrum kraju, po Podlasie - śnieg z deszczem i marznący deszcz. Mokry śnieg o natężeniu do 1-3 centymetrów pojawi się tylko w wąskim pasie od Sudetów, przez Wielkopolskę i północne Mazowsze, po Suwalszczyznę. Opady będą miejscami zamarzać, powodując gołoledź. Na termometrach zobaczymy maksymalnie od 0 stopni Celsjusza na Warmii i Suwalszczyźnie, przez 1-2 st. C w centrum kraju, do 5 st. C na Podkarpaciu. Na północy i zachodzie powieje z północnego wschodu, a w pozostałej części kraju - z kierunków południowych. Wiatr będzie słaby i umiarkowany.  

Zafalowanie frontu nasili opady

W środę nad Polską dojdzie do tak zwanego zafalowania frontu i uformowania się płytkiego niżu. W strefie starcia ciepłych mas powietrza z zimnymi uformuje się pas śnieżyc: od Śląska, przez centrum kraju, po Warmię. Na południowym wschodzie w ciepłej masie ma padać deszcz.

Środa zapowiada się pochmurnie. W pasie od Śląska, przez Wielkopolskę i Kujawy, po Warmię i Mazury wystąpią obfite opady śniegu do 5-15 centymetrów. Na wschód od tej strefy pojawią się intensywne opady śniegu z deszczem, a na południowym wschodzie kraju -deszczu (może go spaść do 10-15 litrów na metr kwadratowy). Temperatura maksymalna wyniesie od 0 st. C na Warmii, Suwalszczyźnie i Śląsku, przez 1-2 st. C w centrum kraju, do 4-6 st. C na Lubelszczyźnie, Podkarpaciu i Pomorzu. Wiatr z północnego wschodu będzie umiarkowany, chwilami silniejszy, na zachodzie w porywach dochodzący do 50-60 kilometrów na godzinę. Miejscami spowoduje zawieje śnieżne.

Wyż Azorski przyniesie ochłodzenie

W czwartek rozepchnie się mocno Wyż Azorski i sięgnie klinem w głąb Europy Środkowej. Słabnący front będzie przemieszczał się jeszcze nad wschodnią połową Polski, ale opady mają być już symboliczne. Do piątku kraj pozostanie w zimnej masie powietrza, pod chmurami.

W czwartek na zachodzie będzie pochmurnie z przejaśnieniami. W pozostałej części kraju zaznaczy się duże zachmurzenie z przelotnymi opadami śniegu do jednego centymetra . Słupki rtęci wskażą maksymalnie od -1 st. C na Podlasiu, przez 0 st. C w centrum kraju, do 3 st. C na Pomorzu. Powieje umiarkowanie i dość silnie z północy i zachodu.

W piątek ma być pochmurnie i mglisto, z przejaśnieniami na Pomorzu. Temperatura osiągnie maksymalnie od -2 st. C na południowym zachodzie i północnym wschodzie, przez -1 st. C w centrum kraju, do 4 st. C na Pomorzu. Wiatr z południa będzie na ogół słaby i umiarkowany, ale nad morzem powieje silniej.

W weekend wkroczy wir niżowy znad Atlantyku

Od soboty kolejny wir niżowy, tym razem znad Północnego Atlantyku, zacznie kształtować pogodę w Polsce i tłoczyć cieplejsze masy powietrza. Rozpocznie się czas pogody atlantyckiej, zmiennej, wietrznej, ale termicznie łagodniejszej.

W sobotę spodziewana jest pochmurna aura z przejaśnieniami. Na zachodzie wystąpią słabe, przelotne opady śniegu z deszczem i deszczu. Termometry pokażą maksymalnie od -1 st. C na Podkarpaciu, przez 1 st. C w centrum kraju, do 4 st. C na Pomorzu. Wiatr z południa będzie słaby i umiarkowany.

DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ:

Pogoda na 16 dni. Jak długo utrzymają się zimowe warunki