Prognoza

Prognoza

Słońce wyjrzy, ale grzać jeszcze nie będzie

W ciągu następnej doby wyż znad Morza Północnego przemieści się nad Bałtyk, a później nad Zatokę Fińską; Polska znajdzie się pod jego wpływem. Opady odejdą nad Ukrainę i wyjrzy słońce.

Połowa Polski nie sprzyja kierowcom

W poniedziałek pogoda sprawi, że dwie części kraju będą się różniły pod względem warunków drogowych. Dobre czekają kierowców na zachodnich trasach. Natomiast podróżujących po wschodnich rejonach czekają mokre od deszczu nawierzchnie, a na południowym wschodzie burze.

Niżowy poniedziałek. Będzie się chmurzyć i padać

W poniedziałek dobrze mieć pod ręką parasole i ożywiającą kawę. W większości kraju dzień upłynie pod znakiem chmur i przelotnych opadów, a nawet burz. Na dodatek spadające ciśnienie może pogarszać samopoczucie. Temperatury też nie będą nas rozpieszczać i nawet na najcieplejszym południu nie sięgną 20 stopni.

Teraz dąb pyli najmocniej

Największym wrogiem alergików jest obecnie dąb. Pyli najmocniej i to na terenie całego kraju. Na drugim miejscu są zarodniki grzybów, zwłaszcza Caldosporium. A o trawach i brzozach zakatarzeni z powodu ich alergenów mogą już zapomnieć.

Pyłki dębu dokuczają, deszcz przynosi ulgę

Niedziela ma być dniem deszczowym - zjawisko atmosferyczne przyniesie ulgę alergikom. Ale nie tym uczulonym na pyłki dębu, który pyli obecnie tak mocno w całej Polsce, że nawet ulewna pogoda nic nie zmieni.

Ochłodzenie: mniej żal wracać z majówki

Koniec długiego weekendu pożegna nas nieco niższą temperaturą. Już w sobotę mieliśmy dwie termiczne Polski. 23°C w Warszawie, 20°C w Suwałkach, 23°C w Krakowie , 24°C we Wrocławiu. I ta chłodniejsza Polska: 17°C - Gdańsk, 15°C - Gorzów Wielkopolski, 16°C - Słubice i 12°C - Szczecin.

Początkowo sporo słońca, potem deszczowo i burzowo

Pierwsza cześć dnia zapowiada się pogodnie, a nawet słonecznie - szczególnie w centralnych województwach kraju. Na południowym wschodzie i północnym zachodzie przelotnie pokropi. Z kolei po południu padać i grzmieć ma już niemal w całym kraju. Termometry pokażą maksymalnie 25 st. C.

Czy jesteś zadowolony z pogody w czasie majówki?

Jesteście zadowoleni z pogody, z jaką mieliście do czynienia podczas majówki? Prawdziwie letnia temperatura naładowała Wasze akumulatory? A może burza, która nadciągnęła nad miejsce, w którym wypoczywaliście zepsuła Wam piknik? Bardzo chętnie poznamy Wasze opinie.

Słońce w Polańczyku, chmury w Zakopanem

Pogoda w piątkowy poranek była w polskich górach zróżnicowana. Zdarzały się słoneczne miejsca, takie jak Polańczyk, jednak nie brakowało i dużego zachmurzenia, np. w Tatrach. W ciągu dnia warunki atmosferyczne wszędzie w górach ulegną pogorszeniu.

Strefa burz nieubłaganie sunie na wschód

Burze przyszły z zachodu i przetoczyły się przez niemal całą Polskę. Teraz są nad kujawsko-pomorskiem. Grzmotom towarzyszy porywisty wiatr. Wyładowania atmosferyczne, którym towarzyszą silne porywy wiatru, przemieszczają się w kierunku wschodnim.

Pojedziemy w deszczu i burzy

Nie przywiązujcie się do słońca, które widzicie za oknami swoich samochodów. W najbliższych godzinach przysłonią je chmury - chwilami burzowe.

Pogoda będzie tracić na urodzie

W ciągu dnia pogoda znacznie się pogorszy. Przewidywane są przelotne deszcze i burze, którym towarzyszyć mogą opady gradu. Temperatura sięgnie nawet 25 st. Celsjusza, choć nie wszędzie będzie tak ciepło.

Polarno-morskie wyprze zwrotnikowe

W ciągu następnej doby Polska będzie pod wpływem niżu znad południowej Skandynawii i frontu atmosferycznego. Za frontem, od zachodu, napłynie chłodne i wilgotne powietrze polarno-morskie (PPm), wypierając na wschód gorące i suche powietrze zwrotnikowe (PZ).

Chłodny, mokry weekend. Od poniedziałku bez burz

Ci, którzy w ostatnich dniach narzekali na upał, w piątek powinni być zadowoleni z lekkiego ochłodzenia. Niestety w następne dni temperatura będzie jeszcze bardziej się obniżać. Na dodatek czeka nas weekend z deszczem, burzami, a lokalnie nawet gradem. - Burze się utrzymają do niedzieli. Od poniedziałku będzie pogodnie, ale chłodno - zapowiada synoptyk TVN Meteo Wojciech Raczyński.

Koniec majówki najlepszy na Mazurach

Sporo burz, szczególnie na Wybrzeżu i w górach, a na termometrach coraz niższe wartości - tak zapowiada się koniec długiego weekendu. Na południu kraju trzeba będzie często sięgać po parasole i sztormiaki. Za to na Mazurach dobre warunki do wypoczynku utrzymają się do niedzieli.

Niż znad Czech zdominował Polskę

Nad Europa dominują układy niskiego ciśnienia. Polska znajduje się pod wpływem niżu znad Czech i związanych z nim frontów atmosferycznych.

Burze na drogach zachodu i południa

Podróżujący po zachodnich i południowych rejonach Polski nie mogą dziś liczyć na sprzyjające warunki. Jazdę będą utrudniać opady i burze z dość silnym wiatrem. Po południu skutki frontu lokalnie mogą odczuć kierowcy również w innych częściach kraju.

Cladosporium i brzoza tak samo uciążliwe

Alergicy z województw zachodnich i południowych w czwartek odetchną z ulgą - padający deszcz oczyści powietrze z wszelkich pyłków. Przed nadwrażliwymi m.in. z północy szykuje się kolejny ciężki dzień. Sprawdźcie, z którymi alergenami przyjdzie Wam się zmierzyć.

Koniec z upałami. Teraz pora na burze

W czwartek będziemy mieli ostatnią szansę, żeby nacieszyć się prawdziwie letnimi temperaturami. Później przyjdzie ochłodzenie. Niestety - w najbliższych dniach niebo zasnują chmury, przeważnie deszczowe i burzowe. Miejsc, w których pogoda dopisze, będzie niewiele.