Zamiast bezczynnie czekać na znak, z którego wynikałoby, że gdzieś poza Ziemią są istoty myślące, członkowie Lone Signal Project namawiają każdego, kto ma dostęp do Internetu, by z ich pomocą 17 czerwca sam wysłał wiadomość w Kosmos. Dzięki tym wiadomościom ludzie zaznaczą swoją obecność we Wszechświecie.
- Odkąd pamiętam, patrząc w gwiazdy zastanawiałem się: czy jest ktoś, kto patrzy stamtąd na mnie? - mówił Ernesto Qualizza z Lone Signal w poniedziałek, kiedy to odbyła się konferencja prasowa, na której opowiadano o celach projektu. - Wszyscy chcielibyśmy dowiedzieć się, co jest po drugiej stronie, a to jest po prostu poszerzenie tej ciekawości - dodawał.
Kiedy tzw. Lone Signal zostanie nadany 17 czerwca (za pomocą anteny radiowej Jamesburg Earth Station w kalifornisjkiej Cachagui), stanie się pierwszą w historii próbą skontaktowania się ludzi z pozaziemską inteligencją.
Do pewnego czerwonego karła
Naukowcy, którzy pracują przy projekcie, wybrali miejsce, do którego trafi sygnał. To Gliese 526, gwiazda znajdująca się 17,6 lat świetlnych od Ziemi. Choć w pobliżu tego czerwonego karła nie odnaleziono jak dotąd żadnych planet, zdaniem wielu badaczy Gliese 526 jest dobrą kandydatką na to, by być miejscem, w którym może istnieć życie.
Wysyłać może każdy
- To bardzo ważne, by każdy mógł wziąć udział w eksperymencie - powiedział Qualizza. - Nigdy nie było sytuacji, w której wszyscy Ziemianie mieliby szansę nawiązać kontakt z Kosmosem, a my dajemy tę możliwość masom - zaznaczył.
Pierwsza wiadomość, wyłącznie tekstowa, będzie darmowa. Za każdą kolejną trzeba będzie zapłacić. Koszt wysłania jednej wiadomości tekstowej i jednego zdjęcia to 99 centów (około 3 zł).
Autor: map/mj / Źródło: space.com