Tuvalu. 11 tys. ludzi nie ma co pić

Tuvalu, to wyspiarskie państwo na Pacyfiku
Tuvalu, to wyspiarskie państwo na Pacyfiku
Władze Tuvalu, wyspiarskiego państwa na Pacyfiku, wprowadziły stan wyjątkowy. Jego przyczyną jest długotrwała susza i związane z nią ogromne zniszczenia upraw. Rząd prosi o pomoc sąsiadów.

Uprawy więdną, w szkołach zamykane są łazienki, a mieszkańcy biorą kąpiel w lagunach. Brak opadów spowodował, że niewielkich rozmiarów państwo zostało pozbawione słodkiej wody do picia.

Z pomocą humanitarną pospieszyły sąsiednie kraje. Władze Nowej Zelandii dostarczyły Tuvalu dwie stacje odsalania wody morskiej. W akcję włączył się również Czerwony Krzyż.

Zniszczone uprawy mogą spowodować wzrost cen importowanej żywności.

Winne ocieplenie?

Brak słodkiej wody w Tuvalu ma związek z ocieplającym się klimatem i związanym nierozłącznie z nim podnoszeniem się poziomu oceanów.

Australijscy specjaliści twierdzą, że kryzys związany z brakiem wody pitnej może powtórzyć się w przyszłym roku.

Deszczówka do picia

Na wyspie panuje klimat tropikalny. Średnia temperatura dobowa waha się od 26 st. C do 32 st. C. Brak rzek zmusza mieszkańców do zbierania wody deszczowej w zbiornikach.

Autor: usa//ŁUD / Źródło: APTN

Czytaj także: