W czwartek po południu przez miejscowości Koniuszowa i Librantowa w powiecie nowosądeckim w Małopolsce przeszła trąba powietrzna.
Wojewoda małopolski Łukasz Kmita przekazał, że uszkodzonych zostało w różnym stopniu 30 budynków mieszkalnych i 30 budynków gospodarczych. Jedna osoba została ranna.
- Widok jest zatrważający. Potężne arkusze blachy są powyginane, jakby były z jakiejś formy plastycznej, są połamane drzewa w szeregu na około półtora metra - mówił na antenie TVN24 młodszy brygadier Sebastian Woźniak ze straży pożarnej w Krakowie.
Trwa zabezpieczanie budynków. - Będzie to z pewnością pracowita noc dla strażaków i mieszkańców - dodał Woźniak.
- Przerosło to nasze oczekiwania i wyobraźnię. Można powiedzieć, że miejscowość fruwała - powiedział Marian Marszałek, rzecznik straży pożarnej z Nowego Sącza.
"Można powiedzieć że miejscowość fruwała"
Trąba powietrzna koło Nowego Sącza
Pomoc dla poszkodowanych
Pomoc poszkodowanym zaoferował szef rządu.
"Żadnego z mieszkańców Sądecczyzny, którzy ucierpieli w wyniku przejścia trąby powietrznej przez Piątkową, Librantową, Koniuszową i inne miejscowości, nie zostawimy bez wsparcia. Pomoc będzie koordynować na miejscu Ryszard Pagacz - Wicewojewoda Małopolski oraz Zastępcy Komendanta Wojewódzkiego PSP" - napisał w czwartek na Twitterze premier Mateusz Morawiecki.
"Jestem po rozmowie z premierem Mateuszem Morawieckim. Będzie natychmiastowe rządowe wsparcie dla mieszkańców miejscowości poszkodowanych przez trąbę powietrzną" - podkreślił Kmita.
Strażak o sytuacji po przejściu trąby powietrznej
40 dachów podziurawionych przez grad
Szkody poczyniła nie tylko trąba powietrzna. Nad Małopolską przeszły też gwałtowne ulewy i opady gradu. W powiecie olkuskim w miejscowościach Łobzów i Jeżówka grad podziurawił 40 dachów. Kule gradu w niektórych miejscach miały po kilka centymetrów średnicy
Jak poinformował w czwartek wieczorem wojewoda Łukasz Kmita, małopolska straż pożarna odnotowała do tej pory ponad 300 interwencji. Najwięcej (84) w powiecie nowosądeckim i 80 - w powiecie olkuskim.
"Pierwszy raz widziałam coś takiego na własne oczy"
Na Kontakt 24 otrzymaliśmy nagranie trąby powietrznej zarejestrowanej z miejscowości obok.
- Nagrywałam z Kamionki Wielkiej, było po godzinie 17. U nas też wiało, ale na szczęście nic się poważnego nie stało. Pierwszy raz widziałam coś takiego na własne oczy - mówiła internautka.
Autor: ps/map / Źródło: TVN24, Kontakt 24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24