Jeśli słyszymy o śniegu w Afryce, kojarzymy to raczej ze szczytem Kilimandżaro niż z pustynią. Tymczasem to właśnie piaski Sahary pokryły zaspy, miejscami nawet 40-centymetrowej grubości.
Śnieg na Saharze to rzadki widok. W niedzielę 7 stycznia pojawił się tam po raz czwarty w ciągu ostatnich 37 lat, jak podają algierskie media. W okolicach saharyjskiej miejscowości Ain Sefra w północno-zachodniej Algierii spadło około 40 centymetrów śniegu. Biała warstwa pokryła piaski pustyni wczesnym rankiem, zaczęła topić się po godzinie 17.
Mieszkańcy chętnie spacerowali po śniegu i dokumentowali niecodzienne zjawisko. Po raz ostatni taką okazję mieli w styczniu ubiegłego roku, kiedy śniegu było nawet więcej, bo około metra. Wówczas na środku pustyni dzieci lepiły bałwany.
Jedno z cieplejszych miejsc na świecie
Sahara jest pustynią o powierzchni dziewięciu milionów kilometrów kwadratowych. Pokrywa większość Afryki Północnej. Oprócz tego, że jest jednym z najsuchszych miejsc na naszej planecie, jest również jednym z najgorętszych miejsc na globie.
Normalna styczniowa temperatura w okolicy Ain Sefra to 6-12 stopni Celsjusza, podczas gdy w lipcu termometry pokazują do 38 st. C.
Quite amazing, Algerian town of Ain Sefra in the Sahara desert received snowfall yesterday. pic.twitter.com/i2CFm2n54r
— Kabir Taneja (@KabirTaneja) 9 stycznia 2018
Autor: wd//rzw / Źródło: tsa-algerie.com, TVN Meteo
Źródło zdjęcia głównego: Hamouda Ben Jerad