Był mięsożercą wielkości krowy i poruszał się na dwóch nogach. Archeolodzy odkryli kolejny gatunek dinozaura. Jego skamieniałości znaleźli na Madagaskarze.
Wyspa jest dla archeologów cennym źródłem informacji. W ziemi można wciąż odkryć wiele doskonale zachowanych skamieniałości. Mimo izolacji wyspy żyło na niej bardzo dużo różnych gatunków.
Samotny mały bandyta
Na podstawie szkieletu archeolodzy ustalili, że dinozaur był wielkości współczesnej krowy. Poruszał się na dwóch nogach, wspomagając się ogonem, i był mięsożerny. Swoje odkrycie opublikowali w czasopiśmie PLOS ONE.
Nazwano go Dahalokely tokana. W miejscowym języku dahalokely oznacza mały bandyta. Tokana z kolei oznacza samotny. Geneza tej nazwy jest prosta - był stosunkowo mały w porównaniu doinnych dinozaurów, a rzekoma samotność polegała na tym, że żył w czasach, gdy Madagaskar był już odrębną wyspą, oddzieloną od reszty kontynentu.
Pierwsze takie odkrycie od dekady
Mimo że Madagaskar skrywa wiele dobrze zachowanych szkieletów, jest to pierwsze odkrycie nowego gatunku od ponad dekady, którego dokonano na wyspie. Odkrycie wypełnia lukę pełną pytań, jakie długo nurtowały archeologów, i stanowi wyjaśnienie ciągłości ewolucji gatunków na odciętym już wtedy od świata Madagaskarze.
Joe Sertich, kurator w Denver Museum of Nature and Science, który odkrył dinozaura, przyznał że jest to ważne odkrycie, które wnosi dużo nowej wiedzy na temat południowych gatunków.
- To znalezisko pokazuje, że wciąż można coś odkryć. Dlatego ważne jest, byśmy jak najwięcej szukali, by pogłębiać swoją wiedzę - przyznał w rozmowie z BBC.
Autor: mb/mj / Źródło: BBC News