Te dwa zwierzęta połączyła niezwykła więź. Pozbawiona opieki maleńka małpka znalazła "mamę zastępczą" w suczce, która straciła swe szczenięta. Wzruszający film dokumentuje międzygatunkową przyjaźń.
Każdy potrzebuje prawdziwego przyjaciela. O tym, że nigdy nie wiadomo, kto się nim stanie, przekonały się pewna małpka i pewien pies w portowym mieście Cartagena de Indias na północy Kolumbii.
- Byliśmy zdziwieni, widząc, jaki związek powstał między psem i małpą. To bardzo rzadka sytuacja. Jedno zwierzę jest dzikie, drugie domowe, to poważna różnica - tłumaczył Anderson Blanquicet z policyjnego oddziału do spraw ochrony środowiska w Cartagenie.
Pies jak mama
Małpka kapucynka została wyrwana ze swego środowiska naturalnego zaledwie kilka tygodni po urodzeniu.
Mieszkańcy dzielnicy Olaya Herrera w Cartagenie powierzyli opiekę nad nią suczce. Kundelka, która z nieznanych przyczyn straciła nieco wcześniej miot pięciu szczeniąt, podjęła się zadania. - Niańczyła ją (małpkę), karmiła, wytworzył się między nimi związek - opowiadał Blanquicet
Mijały miesiące i zwierzęta stały nierozłączne. Ulubionym miejscem małpki stał się grzbiet przybranej mamy. - Praktycznie z niego nie schodzi - podkreślił policjant. Ale zaczęły się problemy. Małpa zaczęła okazywać agresję wobec zbliżających się ludzi. Dlatego wezwano policję.
Funkcjonariusze oddziału zajmującego się ochroną środowiska i ekologią przejęli opiekę nad niezwykłą parą. Mieli zamiar zwierzęta rozdzielić, a małpę - wypuścić na wolność.
Dobry czy zły pomysł?
Ten pomysł zaniepokoił jednak część ekspertów. Podkreślają oni, że małpa nie zna życia w środowisku naturalnym i może zostać odrzucona przez swój gatunek.
Kapucynki często są przedmiotem nielegalnego handlu. Policja szacuje, że zwierzęta tego gatunku osiągają na czarnym rynku wartość 4,5 miliona kolumbijskich peso (1575 dolarów amerykańskich).
Autor: AP//rzw / Źródło: Reuters