Nad Japonię nadciągnął tajfun Phanfone. Żywioł znajduje się nad południowymi wyspami tego kraju. Siły Powietrzne Stanów Zjednoczonych podają, że jedna osoba zginęła, a dwie uznaje się za zaginione. Teraz Tokio szykuje się na uderzenie cyklonu.
Żywioł przyczynił się do śmierci jednej osoby. Z kolei dwie inne osoby uznawane są za zaginione. Wszystko przez ogromne fale, które pojawiły się u wybrzeży Japonii.
- Trzech pilotów wojskowych zostało porwanych przez falę na północno-zachodnim wybrzeżu Okinawy - poinformowały Siły Powietrzne Stanów Zjednoczonych.
Phanfone na południu Japonii
Centrum tajfunu znajduje się nad południowymi wyspami Japonii. W niedzielę wieczorem (czasu lokalnego) odnotowano najsilniejszy podmuch wiatru, który wynosił 42 m/s.
Phanfone sunie obecnie na północ, potem zacznie skręcać w prawo i ruszy na północny wschód. Do Tokio dotrze w poniedziałek 6 października. Według prognoz z czasem tajfun będzie stawał się coraz słabszy, ale mimo to należy się spodziewać silnych wiatrów, wysokich fal i ulewnych deszczy.
- Prosimy o powstrzymanie się od pracy na zewnątrz budynków. Dodatkowo zalecamy unikania miejsc w pobliżu morza, rzek i innych niebezpiecznych miejsc, ze względu na wysokie zagrożenie jakie może przynieść żywioł - ostrzegał Hiroshi Sasaki, z Japońskiej Agencji Meteorologicznej.
Paraliż ruchu lotniczego
W niedzielę, 5 października, japońskie linie lotnicze All Nippon Airways i Japan Airlines anulowały loty do kilku miast.
Firma energetyczna Electric Power Co potwierdziła, że już 21 tys. gospodarstw zostało pozbawionych prądu.
W Tokio odwołano poniedziałkowe zajęcia w szkołach.
Zawieszono akcję ratunkową
Z powodu nadchodzącego tajfunu zawieszono również akcję ratunkową, prowadzoną przy wulkanie Ontake w środkowej Japonii. Erupcja miała miejsce 27 września. Najnowsze dane potwierdzają śmierć 51 osób. 12 osób wciąż jest poszukiwanych.
Autor: PW,mab/mk,kt / Źródło: ENEX, weather.com
Źródło zdjęcia głównego: NASA