W Kanadzie w prowincji Kolumbia Brytyjska w Parku narodowym Kootenay wydarzyła się rzecz niezwykła. Do fotografów podszedł niedźwiedź grizzly.
W Parku Narodowym Kootenay w Kanadzie doszło do niecodziennego zdarzenia. Mężczyzna pośród pięknych krajobrazów postanowił zrobić zdjęcia naturze. Rozstawił statyw do lustrzanki, kiedy usłyszał szelest.
Niedźwiedź kontra fotograf
W stronę fotografa szedł niedźwiedź. Przestraszony mężczyzna oddalił się na bezpieczną odległość. Ku zdziwieniu głównym celem, którym zainteresował się miś był aparat umieszczony na statywie. Mężczyzna uwiecznił moment, jak niedźwiedź stawał na dwóch nogach i zaglądał do wizjera. Zwierzę nie było ani trochę zainteresowane ludźmi.
Niedźwiedź popatrzył trochę i...odszedł w swoich sprawach, zostawiając lekko zszokowanego fotografa.
Autor: mab/rp / Źródło: x-news
Źródło zdjęcia głównego: x-news