Na Pacyfiku utworzył się 14. cyklon tropikalny w tym roku. Nocą Kong Rey zyskał na sile i z tropikalnej depresji przerodził się w tropikalną burzę. Teraz przemierza Morze Filipińskie i znajduje się na wschód od filipińskiej prowincji Cagayan.
Burza tropikalna zagraża prowincji Batanes na Filipinach i Tajwanowi, a wyspa Luzon już została silnie zalana przez deszcze.
Pogoda towarzysząca Kong Rey dodatkowo wzmacnia sezon monsunowy, trwający obecnie w na Filipinach.
Niebezpieczne osuwiska
Ulewne deszcze, które przyszły wraz z głębokim niżem, spowodowały wielkie osunięcia ziemi, dlatego w wielu miejscach, zwłaszcza wzdłuż brzegów rzek i stoków górskich władze przeprowadziły ewakuację mieszkańców.
Dziś, wczesnym rankiem centrum Kong Rey znajdowało się ok. 170 km na wschód od filipińskiej prowincji Cagayan. Obecnie cyklon przemieszcza się w kierunku północno-zachodnim z prędkością 90 km/h. Siła wiatru w centrum tej tropikalnej burzy wzrosła do 75 km/h, a porywy wiatru, które jej towarzyszą są jeszcze wyższe. Rekorodow wysokie są opady, które mu towarzyszą. Sięgają już 450 mm - podają meteorolodzy.
Czego można się spodziewać?
Według prognoz Kong Rey będzie przesuwać się na północ-północny-zachód w ciągu najbliższych 24 godzin. Tor jego ruchu poprowadzi blisko wschodniej części wyspy Batanes w środę rano, a w czwartek będzie już w pobliżu wschodniego wybrzeża Tajwanu.
Tropikalna burza Kong Rey to kolejne niebezpieczeństwo, które wystąpiło na Filipinach w ostatnim czasie. Tydzień temu na wyspie Luzon w wyniku powodzi zginęły 22 osoby.
Autor: kt/rs / Źródło: tvnmeteo.pl, weather.com