Poranne mgły tracą na gęstości. - W Warszawie widzialność wynosi obecnie ok. 1,5 km. Chmury mają podstawy na wysokości 30 i 90 m nad gruntem - poinformowała o godz. 9.30 synoptyk TVN Meteo Arleta Unton-Pyziołek.
Synoptyk TVN Meteo, Arleta Unton-Pyziołek przekazała po godz. 9, że mglisto jest jeszcze we wschodniej części Mazowsza, na Podlasiu i Suwalszczyźnie oraz Lubelszczyźnie. Mgły ograniczają widzialność do 200-800 m.
Mgły spowiły Polskę
Jak wyjaśnia, silna wilgotność powietrza i mgły związane są z frontem atmosferycznym o ciepłym charakterze, który obejmuje właśnie wschodnią Polskę, za którym napłynęło ciepłe i wilgotne powietrze polarno-morskie. Nad zachodnią część kraju wkracza kolejny ciepły front z wilgocią, deszczem, mgłą i wysoką temperaturą. Tam również mogą tworzyć się lokalnie gęste mgły.
Mokry dzień
Tomasz Zubilewicz zapowiadał na antenie TVN24, że przez resztę dnia ciepły i wilgotny front utrzyma się nad naszym krajem. - Zdecydowana większość kraju jest przykryta chmurami, które dosyć nisko przepływają nad Polską. Chmury przynoszą przede wszystkim opady deszczu, choć nie wykluczone, że na północnym-wschodzie może spaść śnieg - mówił.
Jak wynika z prognozy, w środę będzie padać od zachodu po wschód, ale nie wykluczone, że na krańcach wschodnich w pierwszej części dnia pojawią się przejaśnienia.
Autor: adsz/rs / Źródło: TVN Meteo, TVN24