Huragan Harvey wyrzucił na brzeg plaży w Texas City ciało tajemniczego stworzenia.
Preeti Desai, która spacerowała po plaży, dostrzegła ciało stworzenia, które zostało wyrzucone na brzeg podczas niedawnego ataku huraganu Harvey na Teksas. Kobietę bardzo to zaciekawiło, więc zrobiła zdjęcie, które opublikowała na Twitterze.
"Dobra, Twitterze. Co to może być?" - zapytała internautów.
Pod postem pojawiła się fala dyskusji, a zdjęcie dotarło do naukowców.
Materiały obejrzał biolog zajmujący się węgorzami dr Kenneth Tighe. Według niego stworzenie może być węgorzem z gatunku Aplatophis chauliodus.
Skąd przypłynęło stworzenie?
Według naukowców huragan Harvey, który niósł ze sobą silny wiatr i ogromne opady deszczu, mógł przynieść stworzenie z bardzo odległych terenów. Czynniki te mogły przyczynić się do stanu truchła.
Węgorze z gatunku Aplatophis chauliodus występują zwykle na głębokości od 30 do 90 metrów w zachodnich rejonach Oceanu Atlantyckiego. Charakteryzują się długim smukłym ciałem dochodzącym do 84 centymetrów i dużymi kłami.
Ciekawość kluczem do rozwiązania zagadki
- Umieściłam post na Twitterze, ponieważ byłam ciekawa. Chciałam dowiedzieć się, co to jest. Na Twitterze obserwuję konta wielu naukowców. To grono było nadzwyczaj pomocne, kiedy chciałam dowiedzieć się czegoś na temat znalezionych roślin, zwierząt czy ciekawostek dotyczących świata - dodała Preeti Desai.
Autor: wd/map / Źródło: BBC News
Źródło zdjęcia głównego: Twitter (@preetalina)