Od Wrocławia po Lubelszczyznę - tak przemieszczał się w nocy przez Polskę burzowy front atmosferyczny. Wyładowania opuściły na razie terytorium Polski i powędrowały nad Ukrainę. W ciągu dnia jednak znów zagrzmi.
Front burzowy, który w piątkowy wieczór przyniósł rzęsiste opady deszczu we Wrocławiu, mieście-gospodarzu drugiego meczu Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej, w nocy przesuwał się na wschód.
Do rana grzmiało na Lubelszczyźnie, w okolicach Zamościa. Później strefa burz przesunęła się nad Ukrainę.
W ciągu dnia jednak burze pojawić się mogą na północy kraju. Na pozostałym obszarze sobota powinna upłynąć spokojnie.
Autor: mm,ls/mj,ŁUD / Źródło: TVN Meteo