Eksperymentalny, bezzałogowy statek powietrzny stworzony na zlecenie Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych osiągnął w czasie testów w Kalifornii prędkość 5-krotnie większą od dźwięku - podaje w komunikacje Boeing.
Maszyna boeinga X-51A WaveRider pędziła z prędkością ponad 3 tys. metrów na sekundę i pięciokrotnie przekroczyła barierę dźwięku. Dla porównania, w powietrzu o temperaturze 15 st. C prędkość dźwięku wynosi 340,3 m/s.
Sukces WaveRaidera
Lot w Kalifornii były czwartą, ostatnią fazą testów odrzutowca. Na rozwój technologii ponaddźwiękowych samolotów Siły Powietrzne USA wydały ponad 300 mln dolarów. Poprzednie trzy loty testowe okazały się jednak porażką, bo samolot nie osiągnął odpowiedniej prędkości.
"Misja zakończyła się pełnym sukcesem" - napisał w oświadczeniu Charlie Brink z laboratoriów w bazie amerykańskich Sił Powietrznych Wright-Patterson.
370 km w 6 min
WaveRider został zaprojektowany, by osiągać prędkość 6 machów. W czasie kalifornijskich testów nie pokazał więc wszystkiego, na co go stać, bo osiągnął 5,2 macha. Z prędkością 4,8 macha odrzutowiec poruszał się dzięki silnikom rakietowym już po 30 sekundach. Na wysokości 60 tys. stóp samolot przyspieszył do 5,2 macha. WaveRider przeleciał ponad 230 mil, czyli ponad 370 km w zaledwie 6 minut. Wykonał więc najdłuższy ponaddźwiękowy lot w historii. Lot zakończył się planowanym zanurzeniem w oceaniczne wody. - Te testy pokazują, że technologia dojrzała do zastosowania jej w praktyce - napisał Davis w oświadczeniu. Ponaddźwiękowe testy będą kontynuowane.
Autor: pk/jaś / Źródło: Sciential.nl, IndiaToday.in, Boeing.com
Źródło zdjęcia głównego: U.S. Air Force