"Bezprecedensowe" prace przy granicy z USA

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, CNN
Meksyk tworzy obozy dla deportowanych z USA
Meksyk tworzy obozy dla deportowanych z USAReuters
wideo 2/5
Meksyk tworzy obozy dla deportowanych z USAReuters

Prezydent Donald Trump podpisał rozkaz wysłania 1500 żołnierzy na granicę z Meksykiem, by przeciwdziałać "inwazji". Tym samym ich liczba już w najbliższych dniach wzrośnie tam do około 2200. Są wśród nich marines. Pentagon poinformował, że wojsko wyśle samoloty i śmigłowce, by wesprzeć deportacje imigrantów. Władze Meksyku, by przygotować się na napływ migrantów wydalanych z USA, rozpoczęły stawianie olbrzymich obozów namiotowych w mieście Ciudad Juarez - podał Reuters. Władze Meksyku twierdzą, że są przygotowane na możliwość masowej deportacji, ale niezależni komentatorzy mają co do tego wątpliwości.

Jak powiedziała dziennikarzom rzeczniczka Białego Domu Karoline Leavitt, Donald Trump "nakazał Departamentowi Obrony, aby uczynił bezpieczeństwo wewnętrzne podstawową misją agencji". Nowe rozporządzenie mówi o użyciu wojska do przeciwdziałania "inwazji" i o fizycznym uniemożliwianiu przekroczenia granicy imigrantom uczestniczącym w tej "inwazji".

W najbliższych dniach, po decyzji Trumpa, liczba amerykańskich wojskowych w różnych punktach granicy z Meksykiem zwiększy się z około 700 do 2200. Około 500 z nich będą stanowili marines, a ich liczba może w sumie wzrosnąć w kolejnych tygodniach do 2500. Równocześnie blisko południowej granicy USA jest już rozmieszczonych - i podlega dowództwu w Teksasie - 4500 członków Gwardii Narodowej.

W środę pełniący obowiązki szefa Pentagonu Robert Salesses powiedział w oświadczeniu, że jego resort dostarczy samoloty i śmigłowce, by wesprzeć loty deportacyjne ponad 5000 imigrantów z Kalifornii i Teksasu.

Trump zapowiedział największą w historii USA akcję deportacji imigrantów bez uregulowanego statusu i wydalenie z kraju milionów takich osób. Według meksykańskiego think tanku El Colegio de la Frontera Norte (COLEF) w Stanach Zjednoczonych przebywa bez wymaganych dokumentów prawie pięć milionów Meksykanów.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Prezydentka Meksyku reaguje na słowa Donalda Trumpa

Meksykańska armia rozstawia namioty przy granicy z USAReuters

"Meksyk bierze cię w objęcia"

Równocześnie z działaniami USA rząd Meksyku planuje zbudowanie obozów i ośrodków przyjmowania imigrantów w dziewięciu miastach w północnej części kraju. Władze zapewnią imigrantom żywność, tymczasowe schronienie, opiekę medyczną i pomoc w wyrobieniu dowodów tożsamości – wynika z rządowego dokumentu zatytułowanego "Meksyk bierze cię w objęcia".

Obozy namiotowe w Ciudad Juarez, zdolne pomieścić dziesiątki tysięcy osób, mają powstać w ciągu kilku dni – przekazał z kolei we wtorek przedstawiciel władz miasta Enrique Licon. Określił te prace jako "bezprecedensowe".

Migranci na granicy meksykańsko-amerykańskiejJUAN MANUEL BLANCO/PAP/EPA

Meksykański minister spraw zagranicznych Juan Ramon de la Fuente poruszył temat migracji i bezpieczeństwa w swojej pierwszej oficjalnej, "bardzo serdecznej" rozmowie telefonicznej z nowym sekretarzem stanu USA Markiem Rubio – poinformowała w środę dziennikarzy prezydentka Meksyku Claudia Sheinbaum.

Eksperci ostrzegają przed "poważnymi zakłóceniami ekonomicznymi"

Władze Meksyku twierdzą, że są przygotowane na możliwość masowej deportacji, ale niezależni komentatorzy mają co do tego wątpliwości. Obawiają się, że środki podejmowane przez Trumpa mogą szybko doprowadzić do przeciążenia przygranicznych miast – podał Reuters.

Biorąc pod uwagę słabe prognozy wzrostu gospodarczego w tym roku, Meksyk może mieć trudności z wchłonięciem milionów obywateli deportowanych z USA, a spadek przekazów pieniężnych od Meksykanów w Stanach Zjednoczonych może wywołać "poważne zakłócenia ekonomiczne" na niektórych obszarach – ocenił emerytowany wykładowca Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego Wayne Cornelius.

Autorka/Autor:asty/adso

Źródło: PAP, CNN

Źródło zdjęcia głównego: Reuters