"Katastrofa dla demokracji". USA nie uznają wyborów w Wenezueli


Stany Zjednoczone nie uznają wyłonionego w niedawnych wyborach Narodowego Zgromadzenia Konstytucyjnego (Konstytuanty) Wenezueli - głosi opublikowane w czwartek oświadczenie Departamentu Stanu USA.

Rzeczniczka Departamentu Stanu Heather Nauert określiła wenezuelską Konstytuantę jako "sprzeczny z prawem produkt pełnego uchybień procesu opracowanego przez dyktaturę Maduro w celu kolejnego ataku na demokrację". Uznała, że to "katastrofa dla demokracji".

Wcześniej podobną do Stanów Zjednoczonych decyzją podjęło wiele innych krajów.

Nowa konstytucja i obalenie opozycji

Konstytuanta ma zastąpić obecny kontrolowany przez opozycję parlament i opracować nową konstytucję. Powszechnie odbierana jest jako próba bezterminowego przedłużenia rządów prezydenta Nicolasa Maduro. Maduro obciążany jest odpowiedzialnością za katastrofalny stan gospodarki kraju, trzycyfrową inflację i dotkliwe braki podstawowych towarów. Wenezuelska opozycja zbojkotowała wybory i odrzuciła ich wyniki jako sfałszowane.

Podejrzenie o sfałszowanie wyborów

Prokurator generalna Wenezueli Luisa Ortega Diaz, niegdyś bliska współpracownica zmarłego w 2013 roku prezydenta Hugo Chaveza, wszczęła w czwartek śledztwo w związku z podejrzeniem o sfałszowanie wyników niedzielnych wyborów. Firma SmartMatic, której zlecono zbadanie przebiegu wyborów ocenia na podstawie zebranych już danych, że liczba faktycznie oddanych głosów była o około milion niższa, niż ogłoszona przez rząd prezydenta Nicolasa Maduro. Według oficjalnego komunikatu rządowego miało głosować osiem milionów wyborców, czyli 41,5 procent.

Autor: arw//rzw / Źródło: PAP

Tagi:
Raporty: