"Zobaczyłam dwie małe stópki". Noworodek porzucony przy ścieżce, policja szuka mężczyzny

Źródło:
CBS News
Houston, największe miasto stanu Teksas
Houston, największe miasto stanu Teksas Reuters Archive
wideo 2/3
Houston, największe miasto stanu Teksas Reuters Archive

Para z amerykańskiego stanu Teksas podczas spaceru znalazła noworodka porzuconego przy ścieżce. - Byłam zszokowana, wściekła i zdenerwowana - powiedziała lokalnym mediom kobieta, która zauważyła dziecko. Jak podała policja, dziewczynka jest wcześniakiem. Trwają poszukiwania osoby, która ją porzuciła.

Owinięta w koc dziewczynka, jeszcze z pępowiną, została znaleziona w sobotę w mieście Katy, około 50 km na wschód od Houston. Jak stwierdzili lekarze, dziecko urodziło się tego samego dnia, około godziny dziewiątej czasu miejscowego, jest wcześniakiem. Porzuconego noworodka zauważyła rodzina, która spacerowała po okolicy z psami. Dziecko zostało przewiezione do szpitala, jego stan określa się jako dobry, przekazał szeryf hrabstwa Harris, Ed Gonzalez, we wpisie na portalu X.

Szeryf zaapelował też o pomoc w poszukiwaniach mężczyzny podejrzanego o porzucenie dziecka. Opisywany jest jako młody, szczupły, o jasnej karnacji i ciemnych włosach, w sobotę rano miał na sobie czarną koszulę i szare spodnie. Policja przekazała, że mężczyźnie mogą zostać postawione zarzuty porzucenia i narażenia dziecka na niebezpieczeństwo.

ZOBACZ TEŻ: Trzeci noworodek znaleziony na ulicy. Został porzucony przez tych samych rodziców

Pomyślałam: "O mój Boże, dziecko, dziecko!"

W ciągu następnych dni sprawę porzuconego noworodka nagłośniły media. Daniela Fedele, która zauważyła dziewczynkę przy ścieżce, w rozmowie z telewizją KHOU relacjonowała, że w sobotę wyszła na spacer z mężem i córką w porannych godzinach, aby "uniknąć upału". Kobieta dostrzegła noworodka, gdy jej trzylatka jechała w jego stronę na rowerze. - Zauważyłam poruszające się dwie małe stópki. Mój mąż stał tuż za mną z psami, krzyknęłam do niego. Pomyślałam: "O mój Boże, dziecko, dziecko!" - relacjonowała Fedele. - Potem mąż powiedział: "Dzwoń pod numer 911, dzwoń pod numer 911", i to właśnie zrobiliśmy.

Jak podkreśliła, nie może zrozumieć, jak dziecko mogło zostać porzucone. - Wciąż mam przed oczami ten widok i zadaję sobie pytanie: jak można coś takiego zrobić?! Byłam zszokowana, wściekła i zdenerwowana - powiedziała Fedele.

ZOBACZ TEŻ: Porzucili noworodka na środku pola. Po pół roku policja zidentyfikowała rodziców

Autorka/Autor:wac//az

Źródło: CBS News

Źródło zdjęcia głównego: estherca/Shutterstock