Nagrania i zdjęcia opublikowane na Instagramie, na których Tatiana Nawka tańczy zorbę i rozbija talerze, są szeroko komentowane w europejskich mediach. Pojawiły się informacje, że żona rzecznika Kremla Dmitrija Pieskowa, mimo sankcji zakazujących jej wjazdu na teren Unii Europejskiej, bawi się tak na wakacjach w Grecji. Lokalne władze twierdzą jednak, że Nawka nie wjechała do ich kraju. Wiadomo, że wcześniej przebywała na terenie sąsiedniej Turcji.
Na instagramowym profilu Tatiany Nawki, byłej łyżwiarki i modelki, a od siedmiu lat żony rzecznika Kremla Dmitrija Pieskowa, w miniony weekend pojawiło się nagranie, na którym widać, jak kobieta tańczy tradycyjną grecką zorbę, a następnie, zgodnie z mającym zapewniać szczęście greckim zwyczajem, rozbija talerze. Scena została nagrana w lokalu wyglądającym na grecką restaurację. Nagranie pojawiło się na chwilę w stories Rosjanki, później zostało usunięte. Rozpowszechniają je jednak europejskie media.
Wcześniej Nawka opublikowała na Instagramie zdjęcia, których opis nawiązuje do greckiej mitologii. "Atena? Artemis? Afrodyta? Czyj wizerunek według Was bardziej do mnie pasuje? Podzielcie się swoimi przemyśleniami w komentarzach. Które zdjęcie bardziej się Wam podoba?" - czytamy we wpisie. Na fotografiach żona Pieskowa pozuje na cokole pomnika.
Nie Grecja, a Turcja?
"Instagramowa aktywność Nawki oburzyła internautów, ponieważ była łyżwiarka, jako żona kremlowskiego urzędnika, jest objęta zakazem wjazdu na teren krajów należących do Unii Europejskiej. A takim państwem jest przecież Grecja. Lokalne władze zaprzeczają jednak informacjom, według których Rosjanka ma przebywać w ich kraju" - pisze "The Times".
Wiadomo, że przed domniemanym przyjazdem do Grecji Nawka przebywała w Turcji - świadczyły o tym posty, które pojawiły się na jej Instagramie. Wynikało z nich, że żona Dmitrija Pieskowa odwiedziła m.in. Efez. W rozmowie z greckim dziennikiem "Proto Thema" właściciel tawerny w tureckiej miejscowości Marmaris przekazał, że Nawka, w towarzystwie innych Rosjan, bawiła się w jego lokalu.
Tatiana Nawka - mistrzyni olimpijska i modelka
Tatiana Nawka wyszła za Dmitrija Pieskowa w 2015 roku, gdy ten pełnił już funkcję rzecznika prasowego Władimira Putina. Rok wcześniej urodziła się ich córka Nadieżda. W 2010 roku zakończyło się jej pierwsze małżeństwo, z łyżwiarzem i trenerem Aleksandrem Żulinem. Owocem tego związku jest 22-letnia obecnie córka Aleksandra.
Nawka zyskała dużą popularność w Rosji dzięki swoim sukcesom sportowym. Obecna żona kremlowskiego rzecznika w przeszłości reprezentowała swój kraj w zawodach łyżwiarskich, i to z powodzeniem. Z igrzysk olimpijskich w Turynie w 2006 roku przywiozła złoty medal, jest też dwukrotną mistrzynią świata i trzykrotną mistrzynią Europy.
Po zakończeniu kariery sportowej Nawka skupiła się na modelingu. Jest też aktywną użytkowniczką mediów społecznościowych. Jej konto na Instagramie obserwuje ponad 1,2 mln osób. W swoich wpisach 47-latka nie unika tematyki politycznej. W marcu krytykowała decyzję o wykluczeniu rosyjskich sportowców z większości międzynarodowych zawodów.
Zachodnie sankcje na Rosję
Kary za popieranie rosyjskiej inwazji miały dotknąć wszystkich ważnych polityków z otoczenia Putina, a także ich rodziny. W marcu agencja Bloomberg informowała, że objęci sankcjami oligarchowie stracili w ich wyniku łącznie ponad 100 milionów dolarów. Na działania UE skarżyły się też córki rosyjskich oligarchów, na co dzień mieszkające na zachodzie Europy.
Na początku lipca Reuters przekazał, że zachodnich sankcji uniknęło ponad 30 rosyjskich liderów firm zbrojeniowych i co najmniej 14 firm związanych z sektorem obronnym. Wśród nich jest największy udziałowiec koncernu Kałasznikow produkującego słynne karabiny AK-47.
Źródło: Instagram/Tatiana Nawka, "The Times", "Proto Thema"
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock/taniavolobueva, Kremlin.ru