Kwestionował próbę otrucia Nawalnego, zaginął na polowaniu. "Sam przyszedł do ludzi"

Aktualizacja:
Źródło:
lenta.ru, superomsk.ru, Interfax, PAP

Poszukiwany przez kilkadziesiąt godzin były główny lekarz szpitala w Omsku, do którego po próbie otrucia trafił opozycjonista Aleksiej Nawalny, odnalazł się. Aleksandr Murachowski "sam przyszedł do ludzi" - podała agencja Interfax. Poszukiwania Murachowskiego trwały od 7 maja.

Minister zdrowia obwodu omskiego Aleksandr Murachowski został znaleziony żywy, sam przyszedł do ludzi w rejonie wioski Basły - poinformowała w poniedziałek agencja Interfax, powołując się na komunikat służb prasowych władz lokalnych. Stan poszukiwanego urzędnika jest dobry. Władze regionalne podały, że Murachowski został zbadany w szpitalu w rejonie bolszeukowskim.

OGLĄDAJ NA ŻYWO W TVN24 GO

49-letni Murachowski był poszukiwany od 7 maja. W tym dniu po południu wyjechał quadem do lasu z bazy myśliwskiej w rejonie wsi Pospiełowo (około 270 km od Omska) i nie wrócił. "Jego znajomi próbowali samodzielnie go odnaleźć, ale po dobie bezskutecznych poszukiwań zgłosili sprawę na policję" - relacjonował wcześniej portal lenta.ru.

W poszukiwaniach uczestniczyli wolontariusze, mieszkańcy, funkcjonariusze policji i gwardii narodowej (Rosgwardii). Zaangażowano śmigłowiec i drony. Ministerstwo ds. Sytuacji Nadzwyczajnych informowało, że wysłało 10 ratowników, którzy pojechali na miejsce własnymi samochodami.

W poniedziałek rano na portalach społecznościowych pojawiły się doniesienia, że lekarz został odnaleziony. Ich autorzy powoływali się na działaczy organizacji Liza Alert, którzy również brali udział w poszukiwaniach. Policja zaprzeczyła jednak tym doniesieniom.

"Telefon komórkowy Murachowskiego nie został wyłączony, w czasie połączenia słychać długie sygnały. Może to oznaczać, że telefon jest przy nim, albo minister go zgubił, albo też pozostawił w bazie myśliwskiej, z której wyjechał do lasu" - relacjonował w niedzielę portal SuperOmsk, który napisał również, że w bagnie znaleziono quad, którym Murachowski jechał na polowanie.

Rozmówcy portalu twierdzili, że Murachowski dobrze znał teren, gdzie wyjechał na polowanie. Nie ukrywali zaskoczenia, że mógł tam zaginąć.

"Zaburzenia metaboliczne"

Aleksandr Murachowski był głównym lekarzem szpitala w Omsku na Syberii, gdy 20 sierpnia zeszłego roku trafił tam znany opozycjonista Aleksiej Nawalny. Krytyk Kremla źle się poczuł na pokładzie samolotu lecącego z Tomska do Moskwy, który awaryjnie wylądował w tym mieście.

W szpitalu w Omsku Nawalny został podłączony do respiratora i wprowadzony w stan śpiączki farmakologicznej. Jego rodzina prosiła o pozwolenie na jego przetransportowanie do Berlina. Murachowski - według współpracowników opozycjonisty - był temu przeciwny. Po dwóch dniach lekarze szpitala w Omsku wydali zgodę i 22 sierpnia Nawalny poleciał na leczenie do Niemiec.

Murachowski przekonywał w rozmowach z dziennikarzami, że przyczyną ciężkiego stanu Nawalnego były "zaburzenia metaboliczne". Kilka miesięcy po próbie otrucia opozycjonisty - organizacja do spraw Zakazu Broni Chemicznej potwierdziła, że Nawalnego próbowano otruć za pomocą bojowego środka typu nowiczok - główny lekarz szpitala w Omsku został szefem regionalnego Ministerstwa Zdrowia w obwodzie omskim.

Autorka/Autor:tas//rzw, mtom

Źródło: lenta.ru, superomsk.ru, Interfax, PAP

Tagi:
Raporty: