Cichanouska o Białorusinach w Polsce: chcą przynieść korzyść państwu, które ich przyjęło

Źródło:
PAP
Swiatłana Cichanouska na Uniwersytecie Warszawskim
Swiatłana Cichanouska na Uniwersytecie Warszawskim TVN24
wideo 2/21
Swiatłana Cichanouska na Uniwersytecie Warszawskim TVN24

Liderka białoruskiej opozycji Swiatłana Cichanouska zadeklarowała, że jej rodacy, którzy znaleźli schronienie w Polsce, nie chcą mieszkać w naszym kraju "kosztem innych". - To dla nas ważne, żebyśmy mogli pracować i zarabiać na życie. Chcemy przynieść korzyść państwu, które nas przyjęło - mówiła we wtorek w Domu Białoruskim w Warszawie.

Swiatłana Cichanouska podczas wtorkowej wizyty w Warszawie spotkała się m.in. z premierem Mateuszem Morawieckim, szefem gabinetu prezydenta Krzysztofem Szczerskim i prezydentem Warszawy Rafałem Trzaskowskim. Wygłosiła też wykład na Uniwersytecie Warszawskim.

Później podczas spotkania w Domu Białoruskim dziękowała za zaangażowanie polskiego rządu w organizację programów pomocowych dla Białorusinów i wspieranie społeczeństwa obywatelskiego w jej kraju. - Dzisiaj na spotkaniu z panem premierem Morawieckim przekazałam mu list, w którym proszę o zmianę ustaw w taki sposób, żeby ludzie, którzy przyjeżdżają do Polski w ramach programów humanitarnych, którzy byli zmuszeni do opuszczenia Białorusi, mogli podjąć w Polsce pracę - powiedziała Cichanouska.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE >>>

- Nie chcemy tu mieszkać kosztem innych ludzi. To jest dla nas bardzo ważne, żebyśmy mogli pracować i zarabiać na życie. Jesteśmy wdzięczni za wsparcie rządu polskiego, ale ludzie chcą mieć możliwość zarobienia na życie i przynieść korzyść państwu, które ich przyjęło - dodała.

Białorusini w Polsce

Na Białorusi od ponad dwóch miesięcy trwają protesty po wyborach prezydenckich z 9 sierpnia, w których według oficjalnych wyników prezydent Alaksandr Łukaszenka zdobył ponad 80 procent głosów. Uczestnicy protestów nie uznają tych wyników i domagają się powtórnych wyborów. Służby bezpieczeństwa regularnie używają siły wobec manifestantów, a za udział w protestach zatrzymano kilkanaście tysięcy osób.

Od 18 sierpnia do 18 października włącznie do Polski przyjechało 707 Białorusinów, którzy skorzystali z jednego z trzech specjalnych trybów wjazdu. W ostatnim tygodniu do Polski wjechało 91 obywateli Białorusi.

Białorusini przyjeżdżają m.in. dzięki wizom humanitarnym, procedurze udzielenia ochrony międzynarodowej lub w ramach programu dla przedsiębiorców "Poland. Business Harbour". W szczególnych przypadkach na ich wjazd zezwala ponadto komendant Straży Granicznej.

Z wizami humanitarnymi do Polski przyjechało do tej pory 399 Białorusinów, ale polscy konsulowie wydali takich wiz już kilka razy więcej. Są one bezpłatne i długoterminowe, ważne do jednego roku. Białorusini otrzymują je w przyspieszonym i uproszczonym trybie.

170 Białorusinów złożyło natomiast wniosek o udzielenie ochrony międzynarodowej na terytorium RP, a 74 osoby zadeklarowały złożenie takiego wniosku. Za tę procedurę odpowiada Urząd ds. Cudzoziemców.

W przypadku 64 osób indywidualną zgodę na wjazd do Polski wydał komendant Straży Granicznej, na co pozwala art. 32 ustawy o cudzoziemcach. Do takich sytuacji dochodzi, gdy np. dana osoba, choć dotarła do granicy, nie ma tytułu wjazdowego na terytorium RP.

119 osób wjechało z kolei na wizie uzyskanej w celu udziału w programie "Poland. Business Harbour", zaś wiz tego typu wydano już ponad 950.

BiałoruśPAP

Autorka/Autor:ft/adso

Źródło: PAP

Tagi:
Raporty: