"Polska gra taśm". Zagraniczne media o dymisjach w Polsce

Dymisje w rządzie w światowych mediach
Dymisje w rządzie w światowych mediach
tvn24
Niektóre ze światowych mediów nie szczędzą krytyki pod adresem polskiej premiertvn24

Od Stanów Zjednoczonych po Daleki Wschód - media na całym świecie nie zawsze komentują, ale zwracają uwagę na aferę taśmową, która spowodował dymisje kilku ministrów. Zwraca się uwagę na to, że premier Kopacz przez wiele miesięcy nic nie robiła w tej sprawie. Zaś na przykład BBC wykorzystało okazję, by przypomnieć Radosławowi Sikorskiemu kilka jego cytatów choćby na temat premiera Davida Camerona.

DYMISJE W RZĄDZIE EWY KOPACZ - CZYTAJ RAPORT TVN24.PL

Komentujący środowe dymisje w rządzie Kopacz serwis internetowy brytyjskiej stacji BBC stawia akcent na ton wypowiedzi szefowej polskiego rządu, która "przeprosiła wyborców za skandal". BBC dodaje też, że dymisję postanowił złożyć marszałek Sejmu Radosław Sikorski, mówiąc w tej sytuacji o potrzebie "działania dla dobra partii".

BBC przypomina obelgi Sikorskiego

Brytyjska stacja przypominająca o podsłuchach odnalezionych w warszawskich restauracjach w ub. roku, wraca do zawartości ujawnionych nagrań, pisząc po raz kolejny o usłyszanych wtedy słowach Sikorskiego mówiącego o "bezwartościowym sojuszu Polski z USA", a także o "niekompetencji premiera Davida Camerona".

BBC zwraca też uwagę na to, że "wstydliwy skandal", jaki wybuchł po ujawnieniu taśm przez rok nie doprowadził do dymisji innych ministrów, a ich jedyną ofiarą stał się wtedy szef MSW Bartłomiej Sienkiewicz.

"Polska gra taśm"

Amerykański portal Politico pisze o "polskiej grze taśm", odnosząc się m.in. do słabnącej pozycji Platformy Obywatelskiej przed nadciągającymi wyborami parlamentarnymi. W analizie zwraca się uwagę na to, że "najbardziej prominentną ofiarą" skandalu jest Radosław Sikorski.

Portal wymienia w następnej kolejności byłego ministra finansów i "jednego z głównych doradców Ewy Kopacz, Jacka Rostowskiego" oraz pozostałych ministrów.

Politico zwraca też uwagę na to, że "przez całe miesiące Kopacz nie zrobiła nic ze skandalem" sięgającym ub. roku, licząc na to, że na dobre "przycichł". To jednak się zmieniło po zwycięstwie w wyborach prezydenckich Andrzeja Dudy.

Szwajcarzy: przetasowania przed wyborami

Agencja AFP cytowana przez kilka serwisów informacyjnych w Europie i za oceanem pisze o „bardzo niepopularnym rządzie Ewy Kopacz”, który w ostatnim roku doświadczył "skandalu podsłuchowego" teraz mającego drugą część. Agencja powstrzymuje się od komentarzy, zwracając jedynie uwagę na nadchodzące wybory parlamentarne nad Wisłą.

Szwajcarski portal informacyjny swissinfo.ch łączy kwestię afery taśmowej i wycieku akt śledztwa ze "zbliżającymi się, jesiennymi wyborami" parlamentarnymi i porażką Bronisława Komorowskiego w wyborach prezydenckich. Środowe dymisje portal częściowo tłumaczy właśnie potrzebą "przetasowań, które zapewnią partii rządzącej podjęcie walki w wyborach".

Szwajcarzy zwracają też uwagę na zachowanie giełdy warszawskiej i - mimo zasięgu skandalu - wzrost wartości złotego względem euro.

Al Dżazira: popularność Kopacz maleje

Dymisje w Warszawie obszernie opisuje międzynarodowy serwis arabskiej stacji Al Dżazira, podkreślając, że ze stanowiska poza kilkoma ministrami odszedł też marszałek Sejmu Radosław Sikorski.

Al Dżazira przypomina, że "pierwszą ofiarą afery podsłuchowej" był w ub. roku ówczesny szef MSW Bartłomiej Sienkiewicz. Serwis stacji dodaje, że "popularność partii Ewy Kopacz maleje", a w siłę rośnie Prawo i Sprawiedliwość, którego kandydat - Andrzej Duda - wygrał właśnie wybory prezydenckie. Środowe wydarzenia w Warszawie odnotował "The New York Times" zapowiadając też w serwisie internetowym, że krótka informacja na ten temat pojawi się w czwartkowym, papierowym wydaniu dziennika.

O załamaniu na szczytach władzy w Polsce napisały też m.in. serwisy informacyjne w Chinach, Japonii i Malezji.

Autor: adso//gak / Źródło: BBC, Politico, yahoo.com, aljazeera.com, swissinfo.ch,

Tagi:
Raporty: