Ogromne ilości srebra trafiły do Korei Północnej. Coraz więcej zagadek

Kim chce uświetnić swoje urodziny srebrnymi pamiątkami?PAP/EPA

Korea Północna w styczniu sprowadziła do kraju ogromne ilości srebra z Chin. Prawdopodobnie ma to związek z urodzinami przywódcy Korei Kim Dzong Una w tym miesiącu - podała południowokoreańska agencja Yonhap, powołując się na źródło w chińskim urzędzie celnym.

Dane z urzędu celnego wykazały, że w styczniu Korea Północna importowała ponad 661 kilogramów chińskiego srebra wartego ponad 653 tys. dolarów.

Tymczasem w ciągu całego 2012 roku Korea Północna sprowadziła do kraju srebro o wartości jedynie 77 tys. dolarów. Z kolei w 2011 roku, suma importowanego kruszcu wynosiła 57 tys. dolarów.

Jak wynika z udostępnionych danych, przed styczniem tego roku Korea Północna przeznaczyła ledwo 10 tys. dolarów na miesięczny import wszystkich dóbr.

Na urodziny?

Jak twierdzą obserwatorzy, tak duży wzrost importu może mieć związek ze zbliżającymi się urodzinami przywódcy Korei Północnej. Ogromne ilości srebra mogą zostać wykorzystane do produkcji srebrnych pamiątek z okazji święta Kim Dzong Una.

- Trudno zakładać dokładny cel przywozu srebra - poinformowało źródło, na które powołuje się agencja. Biorąc pod uwagę zamiłowanie poprzedniego lidera Korei Kim Dzong Ila do sprowadzania do kraju ekskluzywnych przedmiotów, można również zakładać, że srebro zostanie wykorzystane właśnie do produkcji tego typu rzeczy.

Udostępnione dane wskazują również, że w styczniu do Korei sprowadzona została również duża ilość biżuterii o wartości ponad 10 tys. dolarów.

"Rosnąca niepewność"

Przekazanych informacji nie można jednak zweryfikować. Wiadomości z kraju są przekazywane w wersji ocenzurowanej przez specjalne organy.

Swoje obawy dotyczące "rosnącej niepewności" w związku z sytuacją w Korei Północnej wyraził anonimowy, wysoki rangą urzędnik ministerstwa spraw zagranicznych Korei Południowej. - W porównaniu z przeszłością, niepewność w związku z Koreą Północną rośnie - powiedział pracownik południowokoreańskiego MSZ.

Urzędnik zwrócił również uwagę na "niepokojące" jego zdaniem zerwanie gorącej linii pomiędzy obiema Koreami. - W przeszłości mogliśmy obserwować pewien wzorzec zachowań. Teraz nie możemy tego zrobić - powiedział.

W ostatnim czasie napięcie na Półwyspie Koreańskim znacznie wzrosło. 11 marca władze w Phenianie ogłosiły, że nie będą więcej uznawały kończącego wojnę koreańską rozejmu z 1953 roku ani wszystkich pozostałych porozumień odprężeniowych z Seulem. Była to odpowiedź zarówno na rozszerzenie sankcji ONZ w następstwie przeprowadzonej 12 lutego trzeciej północnokoreańskiej próby nuklearnej, jak i na wspólne amerykańsko-południowokoreańskie ćwiczenia wojskowe.

Autor: abs//gak/k / Źródło: Yonhap, tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA

Tagi:
Raporty: