Rząd Mołdawii podał się do dymisji. Dorin Recean ma być nowym premierem

Źródło:
PAP

Dorin Recean jest kandydatem na nowego premiera Mołdawii. Prezydent Maia Sandu nominowała na to stanowisko dawnego ministra spraw wewnętrznych i swojego doradcę ds. obrony kilka godzin od złożenia dymisji przez Natalię Gavrilitę.

Kandydat na nowego premiera Mołdawii Dorin Recean zapewnił o kontynuowaniu dążenia do członkostwa w Unii Europejskiej i zapowiedział, że priorytetami dla jego rządu będzie porządek i dyscyplina, ożywienie gospodarcze oraz pokój i stabilność - napisała agencja Reutera.

Poprzednia premier Mołdawii Natalia Gavrilita, która wraz z całym rządem podała się do dymisji w piątek przed południem, pełniła funkcję szefowej gabinetu od sierpnia 2021 roku. Została wówczas zaprzysiężona na to stanowisko po przedterminowych wyborach parlamentarnych, zorganizowanych 11 lipca. 

"Wiedzieliśmy, jak utrzymać spokój w (separatystycznym) Naddniestrzu. Zachowaliśmy stabilność gospodarczą w kraju mimo czynników destabilizujących. Jestem dumna, że przyspieszyliśmy projekty infrastrukturalne, które stanęły w miejscu z powodu niekompetencji i korupcji. (...) Nasze postępy zostały wysoko ocenione przez UE. (...) Gdyby rząd miał takie samo wsparcie i zaufanie w kraju, jakie odczuwaliśmy od naszych europejskich partnerów, moglibyśmy dotrzeć dalej i w szybszym tempie" - powiedziała Gavrilita, ogłaszając swoją rezygnację. Słowa polityk przytoczyła Digi24.

Sandu: Mołdawia była rządzona w sposób odpowiedzialny, z wielką troską i zaangażowaniem

Prezydent Maia Sandu przyjęła dymisję szefowej rządu. "Bardzo dziękuję za ogromne poświęcenie i wysiłek włożony w kierowanie krajem podczas tak wielu kryzysów. Mimo bezprecedensowych wyzwań Mołdawia była rządzona w sposób odpowiedzialny, z wielką troską i zaangażowaniem. Mamy stabilność, pokój i rozwój tam, gdzie inni chcieli wojny i bankructwa" - podkreśliła przywódczyni, cytowana przez Digi24.

Prezydent Mołdawii Maia SanduShutterstock

Jak przypomniał portal rumuńskiej telewizji, doniesienia o możliwej dymisji Gavrility i kilku mołdawskich ministrów krążyły w mediach społecznościowych już od 6 lutego.

Autorka/Autor:pp / prpb

Źródło: PAP