Tysiące ludzi na ulicach, wojsko odcina internet. W Mjanmie aresztowano pierwszego obcokrajowca

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Tysiące mieszkańców Mjanmy protestuje przeciwko przejęciu władzy przez armię. Władze wojskowe blokują dostęp do portali społecznościowych. W kraju po raz pierwszy po przewrocie zatrzymano obcokrajowca, australijskiego doradcę aresztowanej szefowej rządu. Władze Australii wezwały w tej sprawie ambasadora Mjanmy w tym kraju.

W poniedziałek wojsko przejęło władzę w Mjanmie (wcześniej – Birmie), twierdząc, że w czasie listopadowych wyborów parlamentarnych, w których wysokie zwycięstwo odniosła NLD, dochodziło do fałszerstw. Państwowa komisja wyborcza nie wykryła nieprawidłowości. Po zamachu stanu wojskowi utworzyli Radę Zarządzania Państwem i zapowiedzieli nowe wybory za rok.

Demokratycznie wybrana przywódczyni kraju Aung San Suu Kyi i prezydent U Win Myint pozostają prawdopodobnie w areszcie, mimo licznych międzynarodowych apeli o ich natychmiastowe uwolnienie. Suu Kyi została oskarżona o nielegalne posiadanie krótkofalówek, a zatrzymany również podczas puczu prezydent U Win Myint – o złamanie przepisów przeciwepidemicznych. Zarzuty formalnie umożliwiają przetrzymywanie ich do 15 lutego.

Od tamtej pory w kraju trwają protesty przeciwko puczowi.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO

W sobotę w Rangunie, największym mieście Mjanmy, przeciwko niedawnemu obaleniu przez juntę wojskową władz demonstrowało kilka tysięcy Birmańczyków. "Precz z wojskową dyktaturą", "Wojskowa dyktatura - porażka, demokracja - zwycięstwo" – krzyczeli protestujący, którzy szli ulicami stolicy gospodarczej kraju. Część demonstrantów wymachiwała flagami Narodowej Ligi na rzecz Demokracji (NLD).

Agencja AFP podała, że na miejscu pojawiły się znaczne siły porządkowe, które zablokowały kilka okolicznych dróg i zainstalowały dwie armatki wodne.

Pierwszy aresztowany obcokrajowiec

Australijski doradca ekonomiczny aresztowanej Aung San Suu Kyi, Sean Turnell, poinformował w sobotę Agencję Reutera, że został tego dnia zatrzymany. "Myślę, że wkrótce o tym usłyszycie, ale jestem zatrzymany i prawdopodobnie o coś oskarżony, ale nie wiem o co" – napisał w wiadomości do agencji Turnell, profesor z Macquarie University w Sydney, który przez kilka lat doradzał laureatce Pokojowej Nagrody Nobla. "Jestem cały, zdrowy i silny, i niczemu nie jestem winny" – podkreślił.

Reuters zaznacza, że nie można było później skontaktować się z Turnellem. To pierwsze zatrzymanie obcokrajowca od poniedziałkowego puczu.

Australijskie MSZ wezwało do siebie w tej sprawie ambasadora Birmy, aby wyrazić - jak to ujęło - "głębokie zaniepokojenie" arbitralnym zatrzymaniem Australijczyków i innych obcokrajowców w tym kraju.

Resort nie wymienił Turnella z nazwiska ani nie podał więcej szczegółów co do zatrzymania innych cudzoziemców. Przekazał, że ma szczególne obawy co do Australijczyka, który został zatrzymany na komisariacie. "W szczególności mamy poważne obawy dotyczące Australijczyka, który został zatrzymany na posterunku policji" – przekazała w oświadczeniu szefowa australijskiego MSZ Marise Payne.

Władza cenzuruje internet

Monitorujący ruch w internecie serwis NetBlocks przekazał, że po raz drugi w tym tygodniu w całym kraju dochodzi do poważnych przerw w dostępie do sieci. Dostęp do Twittera i Instagrama został znacznie ograniczony w celu uciszenia protestu, który również jest bardzo obecny w mediach społecznościowych. Hashtagi "#WeNeedDemocracy" (Potrzebujemy Demokracji), "#HeartheVoiceofMyanmar" (Usłyszcie Głos Mjanmy) i "#Freedomfromfear" (Wolność od Strachu) zostały użyte - według AFP - miliony razy.

W czwartek junta nakazała odcięcie Facebooka – głównego narzędzia komunikacji dla milionów obywateli. Ministerstwo transportu i komunikacji w dokumencie, z którym mogła zapoznać się AFP, podało, że sieci te są wykorzystywane do "wywoływania nieporozumień wśród opinii publicznej".

Próbując uniknąć cenzury, niektórzy Birmańczycy uzyskują dostęp do mediów społecznościowych za pośrednictwem VPN (wirtualnych sieci prywatnych), co pozwala im ominąć wszelkie ograniczenia geograficzne.

W kraju narasta społeczny sprzeciw wobec przeprowadzonego w poniedziałek zamachu stanu. Do akcji strajkowej zainicjowanej przez lekarzy zaczęli przyłączać się również nauczyciele i przedstawiciele innych zawodów. NLD wyraziła w piątek poparcie dla kampanii nieposłuszeństwa społecznego wobec junty wojskowej, która odsunęła ją od władzy. Partia obiecała pomoc zatrzymanym i zwolnionym z pracy za sprzeciwianie się puczystom.

Według informacji NLD laureatka Pokojowej Nagrody Nobla Aung San Suu Kyi znajduje się w areszcie domowym w stolicy kraju Naypyidaw, a stan jej zdrowia jest dobry.

>> Więcej informacji z Mjanmy na tvn24.pl

Autorka/Autor:akw/b

Źródło: PAP, tvn24.pl

Tagi:
Raporty: