Gubernator Nowego Jorku o koronawirusie. "Zrobiliśmy to, oswoiliśmy bestię"

Źródło:
PAP

Gubernator Nowego Jorku Andrew Cuomo powiadomił w sobotę, że w ciągu ostatniej doby w stanie zarejestrowano najmniej zmarłych z powodu COVID-19 od trzech miesięcy. Mówił też o konieczności wprowadzenia lokalnych reform działania policji.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO

Na codziennej konferencji prasowej Cuomo powiedział, że w ostatnich 24 godzinach zmarły 32 osoby (w tym osiem w domach seniorów), w porównaniu z 43 w ciągu poprzedniej doby. Liczba hospitalizacji – 1 734 – jest także najniższa od 20 marca.

"Dyscyplina ma znaczenie"

- Zrobiliśmy to, oswoiliśmy bestię, jesteśmy teraz 180 stopni po drugiej stronie – wyjaśnił.

Według statystyk podawanych przez lokalne media do soboty odnotowano łącznie 381 714 potwierdzonych przypadków SARS-Cov-2. Liczba ofiar śmiertelnych sięgała 24 495.

Gubernator przypomniał, że stan Nowy Jork przeprowadza dziennie 50 tys. testów na obecność wirusa. Ich rezultaty przesądzają o tym, w której fazie reaktywowania gospodarki i rozluźniania restrykcji mogą się znaleźć poszczególne regiony.

Zgodnie z oczekiwaniami zachodnia część stanu przejdzie do fazy trzeciej we wtorek. W dzień później nastąpi to w regionie stolicy – Albany.

Gubernator podkreślił, że władze lokalne muszą egzekwować przestrzeganie regulujących to przepisów. Zarówno w odniesieniu do firm jak też mieszkańców. - Dyscyplina ma znaczenie – akcentował.

Mówił o tym w kontekście sytuacji w innych rejonach Stanów Zjednoczonych. Zwrócił uwagę, że Nowy Jork jest anomalią, ponieważ w miarę stopniowego wznawiania działalności gospodarczej liczba przypadków koronawirusa spada. Ostrzegł, że w innych stanach jest odwrotnie, a w 14 z nich nastąpił skok nawet o 25 proc.

- Rozejrzyj się po całym kraju i zobacz, co się dzieje. Sygnały w całym kraju są przerażające. Bestia podnosi wstrętną głowę. Bądź ostrożny – nawoływał gubernator.

"W niektórych społecznościach relacje zostały zerwane"

W swoim wystąpieniu nawiązał także do manifestacji wobec brutalności policji. Powtarzał, że podziela oburzenie demonstrujących. Przedstawił swoją formułę w odniesieniu do protestów: "demonstracje, ustawodawstwo i pojednanie".

Cuomo przypominał o reformach uchwalonych w związku z tym w piątek przez stanową legislaturę. Wskazał też na zarządzenie wykonawcze nakładające na samorządy obowiązek wprowadzenia lokalnych przepisów. Wzywał, by zachowując postanowienia prawa federalnego i stanowego, dodatkowo przeprojektowały i reformowały swoje własne, zależnie od miejscowych potrzeb.

- Teraz nadszedł czas, aby każda społeczność wzięła pióro i papier oraz wprowadziła reformę systemową. Opracuj takie reformy, jakich naprawdę chcesz i przekształć stosownie swoje siły policyjne – instruował Cuomo.

Zwracał uwagę, że powinno to nastąpić w drodze dyskusji z udziałem społeczności oraz kierownictwa miejscowej policji. Od budowania wzajemnego zaufania uzależniał przywrócenie relacji niezbędnych do normalnego funkcjonowania.

- W niektórych społecznościach relacje zostały zerwane – zauważył, podkreślając, że współdziałanie pozwoli na osiągnięcie postępu, a właśnie mieszkańcy, którzy finansują policję, muszą w wyniku debaty zadecydować o kształcie pożądanych zmian.

Gubernator ostrzegł, że władze lokalne, które nie wprowadzą wymaganych reform, ryzykują utratę funduszy stanowych.

Autorka/Autor:mp/dap

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock