Niemiecki minister zdrowia: szczepienie przypominające po sześciu miesiącach powinno być regułą

Źródło:
PAP

Szczepienia przypominające przeciw COVID-19 powinny stać się regułą dla wszystkich - oznajmił w piątek na konferencji prasowej pełniący obowiązki federalnego ministra zdrowia Jens Spahn. Instytut Roberta Kocha ostrzega, że obecny rozwój sytuacji pandemicznej w Niemczech jest "bardzo niepokojący". "Jeżeli środki takie jak maseczki, odstępy, ograniczenie kontaktu i wentylacja nie zmniejszą szybko liczby zakażeń, należy się obawiać dalszego wzrostu liczby ciężkich przebiegów choroby i zgonów" - podkreślił Instytut.

Liczba nowych przypadków koronawirusa w Niemczech stale wzrasta. W piątek zarejestrowano ich najwięcej od początku pandemii - ponad 37 tys., w czwartek ponad 33 tys. Tydzień temu było ponad 24 tys. infekcji.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

Spahn: szczepienie przypominające po sześciu miesiącach powinno być regułą

Pełniący obowiązki federalnego ministra zdrowia Jens Spahn wystąpił przed dziennikarzami po konferencji federalnych i landowych ministrów zdrowia w Lindau nad Jeziorem Bodeńskim. - W obecnej sytuacji konferencja ministrów zdrowia jest ważnym sygnałem współpracy - powiedział. Czwarta fala pandemii jest już odczuwalna z całą mocą. Spahn widzi przed Niemcami "bardzo trudne tygodnie". - Czwarta fala musi zostać przerwana już teraz - stwierdził.

- Booster (szczepienie przypominające - red.) po sześciu miesiącach powinien stać się regułą - podkreślił federalny minister zdrowia. Przede wszystkim, dodał, powinny go przyjmować osoby starsze i cierpiące na inne choroby.

Jednocześnie Spahn opowiedział się przeciwko obowiązkowym szczepieniom na koronawirusa i wyraził obawę, że mogłyby one doprowadzić do większych podziałów w społeczeństwie.

"Bardzo niepokojący" rozwój sytuacji

Według nowych danych, w całych Niemczech w ciągu 24 godzin odnotowano 154 zgony. Tydzień temu było 121 ofiar śmiertelnych. Liczba osób, które zmarły z powodu zakażenia SARS-CoV-2, wzrosła do 96 346.

Instytut Roberta Kocha zliczył 4 709 488 potwierdzonych zakażeń koronawirusem od początku pandemii. Rzeczywista całkowita liczba może być znacznie wyższa, gdyż wiele zakażeń nie jest wykrywanych. W odniesieniu do osób niekompletnie zaszczepionych lub niezaszczepionych przeciwko COVID-19 RKI zmienił ocenę ryzyka zakażenia koronawirusem z "wysokiego" na "bardzo wysokie".

Obecny rozwój sytuacji jest "bardzo niepokojący" - podkreśla Instytut Roberta Kocha. Jeżeli środki, takie jak maseczki, odstępy, ograniczenie kontaktu i wentylacja, nie zmniejszą szybko liczby zakażeń, należy się obawiać dalszego wzrostu liczby ciężkich przebiegów choroby i zgonów. Może dojść do przekroczenia możliwości szpitalnych oddziałów intensywnej terapii.

Autorka/Autor:momo

Źródło: PAP